29.06.2024 15:00 0 WGC / KPP Tczew

Kradzieże w recydywie. Zatrzymano 33-latka z Tczewa

fot. KPP Tczew

Za kradzież rozbójniczą i kradzież w markecie odpowie 33-letni mieszkaniec Tczewa. Mężczyzna ukradł ze sklepu dwie męskie torebki, a gdy został ujęty przez ekspedientkę, zaczął się z nią szarpać. W momencie, gdy ukradzione przedmioty upadły, złodziej uciekł. Dodatkowo policjanci ustalili, że 33-latek odpowiada za kradzież w innym sklepie.

Tczewscy policjanci w minionym tygodniu zostali zawiadomieni o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym ze sklepów obuwniczych w Tczewie. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca wszedł na teren sklepu, zabrał dwie męskie torebki o łącznej wartości 240 złotych i minął linię kas, nie płacąc za nie.

Na całą sytuację zareagowała ekspedientka, która uniemożliwiła mu ucieczkę z towarem. Mężczyzna zaczął szarpać i odpychać pracownicę, a gdy skradzione artykuły upadły na podłogę, uciekł. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy na podstawie zebranego materiału ustalili tożsamość oraz miejsce pobytu sprawcy – relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Tczewie.

W środę, 26 czerwca policjanci zatrzymali 33-latka.

W toku wykonywanych czynności policjanci ustalili, że ten sam mężczyzna odpowiada również za kradzież w dyskoncie, gdzie łupem padły artykuły o łącznej wartości ponad tysiąca złotych. Wczoraj śledczy doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej – dodają policjanci.

33-latek był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa, dlatego za przestępstwa będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, co w konsekwencji może poskutkować wyższym wymiarem kary. Prokurator zastosował wobec mieszkańca Tczewa środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia, a za kradzież rozbójniczą nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...