Z 'Januszem' na parkiet wjeżdża Czelo. Discopolowy wariat nagrał nowy kawałek i jest bomba

O tym wywiadzie myślałam już od wielu miesięcy. Napięte grafiki i bagatelna do siebie odległość - 5 km sprawiły, że dopiero teraz, kiedy nagrał kawałek ze znanym mi tytule 'Janusz' (tato pozdrawiam), stwierdziłam, że albo teraz albo nigdy. I jest świeżutka nowość od naszego gniewskiego wariata, który nie boi się wyzwań, uwielbia Freddiego Marcurego i słucha polskiego i zagranicznego rocka. Poznajcie Czelo, a w ogóle to Grzegorza Justę. Młodego 35-letniego Gniewianina. Muzyka opowie nam o pasji do tworzenia muzyki i nowym teledysku.

— W końcu jesteś i to nie z byle jakiego powodu. Wydałeś nowy klip, inny niż wszystkie poprzednie o charakterystycznym tytule "Janusz". Słuchałam i jak dla mnie bomba. Lekka, przyjemna i z fajną rytmiką i tekstem do śpiewania. Zapada w pamięć. Będzie hit?

— Co do mojego ostatniego klipu “Janusz” dostałem wiele wiadomości o tym, że widzowie są zaintrygowani klipem, ponieważ po tytule spodziewali się całkowicie czegoś innego. Oczywiście “rozczarowanie” jest tylko i wyłącznie pozytywne o czym może świadczyć 200 komentarzy na YT po 3 godz od emisji klipu. Każdemu kto jeszcze nie widział mojej nowości serdecznie polecam ten utwór i proszę o komentarz, ponieważ jestem mega ciekawy Waszej opinii.

— Wow, ale to nie jedyne osiągnięcie twojego nowego klipu, bo...

— Utwór pierwszego dnia dostał się na składankę Disco Polo nowości na Spotify co mnie bardzo mile zaskoczyło.

— Piosenka fajna, ale pomysłów Ci nie brakuje i każdy utwór jest inny. Od zabawnego 'Janusza", po ballady czy piosenki dodające nadziei. Jaka jest Twoja ulubiona i skąd bierzesz inspiracje?

— Prywatnie słucham Pop-u, Rap-u, Disco, Polskiego i zagranicznego Rocka, bluesa. Podziwiam artystów światowego formatu takich jak: Freddie Mercury, Eric Clapton, Shakin Stevens. — Często jestem pytany, który utwór jest najpopularniejszy. Jest to rzecz gustu i pojęcie względne aczkolwiek mój kawałek pt. “Kominiarz” przebił moje najśmielsze oczekiwania. Osiągnął 118 000 wyświetleń i zrobił się bardzo popularny na tik-toku.

— Moje utwory mają rozbieżną tematykę. Ostatnio zostałem zapytany skąd pomysł na “Kominiarza”, “Zorro” czy “Po co mi to było”. W okresie pandemii i ogólnie mówiąc bardzo smutnym czasie dla nas wszystkich podczas izolacji, rozłąki z rodzinami, osobnymi świętami chciałem podarować moim słuchaczom odrobinę rozrywki i śmiechu. Zawsze staram się robić wszystko na 100% więc starałem się rozbawić publiczność. Nie było to trudne, ponieważ mam ogromny dystans do siebie, nie przejmuję się negatywnymi komentarzami.

— Komentarze są różne, ale wiele osób dziękuję Ci za to jaki jesteś i jaką muzykę tworzysz. Jak to odbierasz?

— Dostałem mnóstwo wiadomości prywatnych w większości od Panów odnośnie tych piosenek. W trakcie kwarantanny wielu mężów pisało, że od rana do wieczora puszczają swoim żonom “Po co mi to było”:) Cieszę się, że moi słuchacze mają tak wysokie poczucie humoru:)

Fot. G.Justa

— Przy takiej liczbie utworów możesz już wydać płytę. Myślisz o tym? A może już coś jest robione w tym temacie? Uchyl rąbka tajemnicy. Proszę.

— Jest to mój 16-sty teledysk. Kończę pracę nad moją autorską płytą, która pojawi się niebawem. Obecnie jestem w trakcie szukania profesjonalnego managera, który posiada doświadczenie, ma wizję, jest kreatyny, godzien zaufania i jest otwarty na nowe możliwości.

— Opróc pozyskania managera, masz jakieś plany? Na pewno masz już coś nagrane, albo jesteś w trakcie. To jak?

— Mimo, że premiera odbyła się kilka dni temu, pracuję już nad kolejnym klipem. Będzie to taneczny utwór, dlatego będę się starał, aby pojawił się jeszcze przed Sylwestrem.

Cieszę się, że Ci się powodzi. My zachęcamy do posłuchania twojego kawałka "Janusz" i subskrypcji twojego kanału, komentarzy i zainteresowania się Tobą przez jakiegoś managera.

Dzięki za wywiad i powodzenia. Informuj nas o nowościach, a chętnie wrzucimy je na stronę.

For. G.Justa