Dominik Nierodkiewicz wraca do nas ze swoją debiutancką płytą. Posłuchajcie, o czym i jak śpiewa zdolny Kociewiak

Fot. DN

Dominik Nierodkiewicz zdolny i wytrwały w podążaniu za marzeniami Kociewiak, specjalnie dla portalu Kociewie24.pl opowiedział o swojej debiutanckiej płycie 'Kim jestem'. Znajdziemy na niej nie tylko zbiór melancholijnych piosenek o miłości, ale także o doświadczeniu w życiu różnych chwil, z których warto wychodzić zwycięsko. Album z piosenkami do nabycia jest już od 4 grudnia. Przenieś się w muzyczną podróż tego młodego artysty i napisz do niej kolejne wersy, swoich myśli z tej niezwykłej wyprawy.

— Dominik nie tak dawno byłeś naszym odkryciem i udzieliłeś wywiadu dla naszego portalu. Zaprosiliśmy Cię do nas po raz kolejny, z niebyle jakiego powodu. Spełniło się Twoje chyba największe marzenie o nagraniu płyty. Jak się z tym czujesz i jak do tego doszło?

— Moja płyta właśnie 4 grudnia trafiła na wszystkie platformy muzyczne, co dla mnie jest ogromnym sukcesem. Niezmiernie się cieszę, że fizyczne kopie będą dostępne dzięki mojej zrzutce i stronie internetowej. Zamówienia już ruszyły, więc jeśli chcecie mieć swój egzemplarz, koniecznie zajrzyjcie na moją stronę!

— Chociaż czuję się chwilowo spełniony, zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek mojej muzycznej podróży. Ta płyta to dla mnie kolejny krok w kierunku osiągnięcia moich celów. Moim głównym celem jest nieustanne doskonalenie mojego warsztatu wokalnego, a jednocześnie marzę o tym, by muzyka stała się moim stałym zajęciem.

Fot. DN

— Jaki repertuar znajdziemy na płycie? Czyje serce chcesz nim podbić?

— Na płycie będą głównie ballady, bo jest to mój ulubiony gatunek muzyczny, jestem wielkim romantykiem z przeszłością pełną fascynujących historii miłosnych. Jednakże nie zamknęłam się tylko w jednym gatunku muzycznym – na płycie znajdziecie także pozytywne dźwięki, które mam nadzieję, dostarczą Wam energii i uśmiechu. Chcę, aby moja muzyka dotarła do osób o głębokiej wrażliwości, takich jak ja, ale również do różnorodnej publiczności, bo w końcu muzyka łączy nas wszystkich.

— Inspirowałeś się kimś? A może ten repertuar, to jesteś cały Ty? Nie patrząc na nikogo stworzyłeś twoje dziecko na 100 proc.

— Tworząc tę płytę, chciałem przekazać autentyczność, czerpiąc inspirację z własnego życia oraz historii moich bliskich przyjaciół. Nietypowe podejście polegało na pisaniu tekstów do gotowych podkładów, co sprawiło, że muzyka organicznie współgrała z treściami. Mój śpiew był wyrazem tego, co czułem, co sprawiło, że płyta w pewnym sensie wyśpiewała się sama.

— Nie przeszło też naszej uwadze to, że ostatnio zagrałeś koncert wraz z twoim chórem z legendarną Beatą Kozidrak. Opowiedz coś więcej o tym przedsięwzięciu?

— Tak, miałem przyjemność wraz z zespołem "La Via Voice" prowadzonym przez Weronikę Korthals wystąpić na jednej scenie wraz z królową polskiej sceny Beatą Kozidrak oraz zespołem Bajm. Wszystko to, dzięki naszej wspaniałej liderce, która nam tą możliwość stworzyła. Było to wspaniałe wydarzenie i niezapomniany wieczór. Mam nadzieję, że nasz zespół jeszcze nie raz będzie miał okazję występować z tego pokroju gwiazdą. Mogę wam zdradzić, że dla mnie osobiście nasz zespół jest wielkim spełnieniem moich marzeń, ponieważ pracuje w nim ze wspaniałymi artystami. Kocham tych ludzi.

Fot. DN

— Dominiku zachęć wszystkich do kupna twojej płyty tak, że sam chciałbyś ją kupić.

— Bardzo zachęcam, aby przyłączyć się do mojej muzycznej podróży poprzez zakup mojej autorskiej płyty "KIM JESTEM". To nie tylko dźwięki, ale historia miłości, zmian i odnajdywania samego siebie. Wasze wsparcie pomoże mi rozwijać się wokalnie i tworzyć więcej niepowtarzalnych utworów. Razem możemy uczynić tę podróż jeszcze bardziej niezapomnianą. Czekam i DZIĘKUJĘ za wasze wsparcie.

www.zrzutka.pl