Tak wyglada lokalny patriotyzm. Pan Wojciech Cejrowski wystawił w internecie ogłoszenie o sprzedaży ziemi. Nie byle jakiej, bo pod Łodzią w Natolinie. Dlaczego? Ponieważ chce jej kupić więcej na Kociewiu, z którego pochodzi. Chętni?

Dwa dni temu 1 czerwca na fajsbukowym profilu Wojciecha Cejrowskiego pojawiło się ogłoszenie:

ZIEMIA POD ŁODZIĄ

— Kupiłem działkę w Natolinie pod Łodzią. Szukałem długo i jest doskonała. Miałem tam postawić magazyn pod Sklep Kolonialny, ale ostatecznie sklep przeniosłem na Kociewie. Mam teraz zdecydowanie bliżej, a do tego zatrudniam swoich, czyli ludzi z Kociewia.

I kontynuuje: — Działka pod Łodzią nadal świetna zarówno na magazyn jak i na dom. Dodatkowo niezła jako lokata kapitału w dobie inflacji. Wystawiłem ją na sprzedaż. Nie śpieszy mi się, nie ma musu, ale gdybym sprzedał, to dokupię sobie więcej pola na Kociewiu i wszyscy zadowoleni.

Fot. Wojciech Cejrowski

Przyznam szczerze, że po przeczytaniu ogłoszenia już wiem, dlaczego Pan Wojtek otrzymał nagrodę Ambasadora Kociewia podczas Pierwszych Walnych Plachandrów.

Czy wśród Czytelników znajdzie się chętny na kupno działki od najbardziej znanego polskiego podróżnika. A może ma do sprzedania kawałek pola i chętnie je odstąpi w przystępnej cenie? W końcu to nasza lokalna duma.

Link do oferty dostępny jest w komentarzach pod postem Pana Wojtka : Profil Wojciecha Cejrowskiego