24.05.2023 16:20 0 MW/KPP w Tczewie
Tczew miastem ginących kaw i whisky. Poza tym to 34-latek włamał się do piwnicy i ukradł z niej m.in 2 rowery. Za swoje dokonania może pójść do więzienia na 5, 10 lat lub odsiedzieć wyrok w warunkach recydywy.
Funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie udało się ustalić tożsamość oraz miejsce pobytu osoby podejrzanej o kradzież z włamaniem. Podejrzany 34-latek ukradł z piwnicy do której się ** włamał m.in. elektronarzędzia, dwa rowery, pralka, odkurzacz, a także trzy drabiny. Właściciel oszacował straty na kwote ok. 8 tys. zł. Wczoraj tj. 23 maja policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali i przewieźli do komendy wytypowanego wcześniej 34-latka.
Po przeanalizowaniu zebranego materiału, funkcjonariusze ustalili, że prawdopodobnie ten sam mężczyzna jest odpowiedzialny za liczne kradzieże w tczewskich supermarketach, w tym 53 paczek kaw i 2 butelek whisky. Właściciel oszacował straty na blisko 1800 zł.
Mieszkaniec Tczewa usłyszał dwa zarzuty. Mężczyzna odpowie przed sądem za kradzież oraz za wcześniejszą kradzież z włamaniem. Kodeks karny za to przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, a za kradzież z włamaniem do 10 lat za kratkami.
Okazało się też, że 34-latek w przeszłości był karany za podobne przestępstwa i będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, co oznacza, że sąd może zwiększyć karę o połowę.