18.10.2022 19:00 0 MW
10 policjantów i 21 strażaków przeczesywały teren w Borach Tucholskich, celem odnalezienia 79-letniego miłośnika grzybów. Mężczyzna zgubił się i z czasem zaczął opadać z sił. Na szczęście powiadomił służby, które po pewnym czasie go odnalazły. Policja apeluje o rozsądek i nie przecenianie swoich możliwości.
79-letni mieszkaniec Kociewia wybrał się rano o godz. 9 na grzyby do lasów w Borach Tucholskich. Po kilku godzinach dyżurny w Komendzie Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim odebrał telefon od 79-latka, który stracił orientację w terenie, a z upływem czasu miał coraz większe problemy z poruszaniem się.
— Policjant ustalił, że gdy zapadły ciemności, mężczyzna stracił resztki sił w nogach, upadł i nie mógł dalej iść. 79-latek nie potrafił dokładnie określić swojej lokalizacji, oświadczył jedynie, że leży przy torowisku kolejowym- relacjonuje akcję asp.sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim. — Z uwagi na realne zagrożenie zdrowia i życia mężczyzny, komendant powiatowy ogłosił alarm dla funkcjonariuszy starogardzkiej jednostki oraz pobliskich posterunków.
Przeczesywanie terenu
Policjanci powiadomili również strażaków ochotników ze Szlachty, Osówka i Osiecznej.
— Duży obszar poszukiwań, licznie przebiegające w tym rejonie, czynne i nieczynne linie kolejowe nie ułatwiały zadania mundurowym-opowiada rzecznik policji.
Z racji ukształtowania terenu, było go trzeba skontrolować na piechotę.
Ponadto okazało się, że telefon zaginionego mężczyzny nie posiadał karty SIM i nie można było na niego oddzwonić, a utrzymywanie stałego połączenia doprowadziłoby do szybkiego rozładowania baterii.
Liczba funkcjonariuszy przyniosła pozytywny skutek, gdyż najpierw znaleziono auto mężczyzny.
Rzecznik przyznaje, że sytuacja z minuty na minutę robiła się coraz poważniejsza, ponieważ czas niedziałał na korzyść poszukiwanego grzybiarza. Po pewnym czasie udało się odnaleźć 79-latka. Mężczyzna znajdował się w odległości około 7 kilometrów od swojego pojazdu.
— Po uzyskaniu pierwszej pomocy pomoc, strażacy przewieźli odnalezionego grzybiarza do swojej siedziby w Szlachcie, gdzie wezwano służby medyczne. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Mężczyzna nie musiał być hospitalizowany- podsumowuje oficer prasowy.
Fot. KPP w Starogardzie Gdańskim
Teren powiatu starogardzkiego w znacznej części pokryty jest lasami, co w okresie grzybobrania sprzyja licznym zaginięciom. W ostatnich latach miejscowi policjanci kilkukrotnie prowadzili podobne akcje. Na szczęście zaginione osoby zostały odnalezione i nie było potrzeby angażowania do tego celu tak znacznych sił i środków. Podczas zbierania grzybów czy spacerowania po lesie zachowajmy ostrożność. Jest to szczególnie ważne, jeśli przebywamy na nieznanym terenie. Lepiej wówczas obrać sobie jakiś punkt odniesienia i podążać np. skrajem lasu, wzdłuż drogi czy brzegiem jeziora.
Apelujemy o rozwagę podczas jesiennych wypraw do lasu. Doświadczenia lat ubiegłych pokazują, że nie wszyscy amatorzy grzybów znają jednak lasy, do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę, przeceniając swoje możliwości i swój zmysł orientacji w terenie.