09.04.2022 03:48 0 MW
57-letni kierowca honda był tak pijany, że padł. Jak się okazało prowadził samochód, mając w wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu. Teraz szybko za kółko nie usiądzie, bo kary za to przestępstwo są wysokie.
W środowe tj. 6 kwietnia popołudnie policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy hondy.
Kierowca miał się znajdować na jednym z parkingów w Swarożynie, przy drodze krajowej nr 22.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że jeden z kierowców widział, jak nasz 'bohater' jechał po drodze wężykiem. Dlatego postanowił mu zajechać drogę na parking i zabrać kluczyki.
Fot. KPP w
Funkcjonariusze wezwani na miejsce wyczuli wyraźną woń alkoholu. Po zbadaniu mężczyzny alkomatem okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mundurowym nie pozostało nic innego, jak zatrzymać mężczyznę oraz jego prawo jazdy. Samochód trafił na policyjny parking, a kierowca do policyjnego aresztu.
— 7 kwietnia po wytrzeźwieniu mężczyzny, śledczy przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności - mówi i ostrzega asp.sztab Dawid Krajewski, rzecznik prasowy KPP w Tczewie.
"Policjanci apelują nie tylko do osób wsiadających za kierownicę pod wpływem alkoholu, ale także do świadków takich zdarzeń. Pamiętajmy – pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie!!! Dlatego w przypadku zauważenia takiego kierowcy natychmiast należy poinformować Policję."