Co powiecie na zaśpiewanie kolęd, ale takich innych niż te, które znamy i śpiewamy corocznie przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Słyszeliście o kolędach śpiewanych przez Cypriana Kamila Norwida albo o kolędzie internowanych Macieja Zembatego z 1981 r. ? Jeśli nie, to zapraszam Was do przeczytania i wspólnego spróbowania zaśpiewania choć jednej z nich. Zaczynamy.
Podczas wizyty w jednym z tczewskich lumpeksów natknęłam się na książkę. Pewnie pomyślicie: Jak to przecież tam są ubrania, może jakieś rzeczy do domu? Otóż w tym są też książki i była jedna według mnie perełka: 'Polskie kolędy patriotyczne 1830 - do dzisiaj', opracowane przez państwa Hannę i Witolda Szymanderskich z 1989 r.
To właśnie w niej znalazłam wiele ciekawych kolęd, pieśni śpiewanych na przestrzeni dwóch wieków, w czasach zaborów, powstań, walk wojennych i stanu wojennego. Każda trochę inna, nawiązująca do swojej epoki, sytuacji politycznej i ówczesnej Polski. Większość z nich ma melodię, na którą można zaśpiewać, bo znamy je, ale część jest bez melodii. Wtedy zostanie nam interpretacja wiersza i dopisania jej takiej, jaka nam pasuje. Spróbujmy zaśpiewać coś innego niż, to co śpiewamy na co dzień.
Fot. Pixabay.pl
Za prawo tedy do Polski obszaru - Dziękujem Tobie, któryś niezmierzony Wszechistny- jednak z obłoków wiszaru Patrzący na świat w prawdzie rozdzielony Światło-cieniami czaru i roz-czaru
I który łaski zakreślasz promieniem Dzielnicę ludów w czas ludów- chaosu, Tak jako morze obszedłeś pierścieniem I nie rzuciłeś gór na wagę losu Lecz najpodlejszym bawisz się stworzeniem.
Do Ciebie, Ojcze - Ojczyzn się podnosim W temto ubóstwie naszem bardzo sławnem I w tej nadziei, co po skrzydeł osiem Przybiera co dzień, i w płaczu ustawnym I w bólach, które tak mdło jeszcze znosim.
O! dzięki Tobie za PAŃSTWO-boleści, I za męczeńskiech KORON rozmnożenie, I za wylaną czarę SZLACHETNOŚCI Na lud, któremu imię jest - cierpienie - I za otwarcie bram...nieskończoności.
Na melodię: "Przybieżeli do Betlejem"
Przybieżeli do Betlejem żołnierze, mieli szare z wężykami odzieże, orły lśnią srebrzyste - "Z Polski, Jezu Chryste, żołnierze, żołnierze!"
Jeden mówi: "Panie Jezu malutki, żebyś nóżek nie ubrudził masz butki, dar to od piechura, najprzedniejsza skóra, malutki, malutki"
Drugi mówi: "Masz Dzięciątko szabelkę, siądziesz na koń, weźmiesz w rękę frędzelkę, bo w polskiej Koronie nie masz nic nad konie, nie masz nad szabelkę!"
Trzeci rzecze: "Oto działko ze stali, orzeszkami jak kulkami w świat wali, od artylerzysty, przyjm ten sprzęt ognisty, ze stali, ze stali!"
"Kolęda warszawska 1939" - Stanisław Baliński, Warszawa 1939 - Boże Narodzenie
O, Matko, odłóż dzień Narodzenia Na inny czas. Niechaj nie widzą oczy Stworzenia Jak gnębią nas.
Niechaj się rodzi Syn najmilejszy Wśród innych gwiazd. Ale nie u nas, nie w najsmutniejszym Ze wszystkich miast.
Bo w naszym mieście, które pamiętasz Z dalekich dni. Krzyże wyrosły, krzyże i cmentarz, Świeży od krwi.
Bo nasze dzieci pod szrapnelami Padły bez tchu. O, Święta Mario, módl się za nami, Lecz nie chodź tu.
A jeśli chcesz już narodzić w cieniu Warszawskich zgliszcz, To lepiej, zaraz po narodzeniu Rzuć Go na Krzyż!
To też piosenka w hołdzie dla zmarłego 20 grudnia Andrzeja Rozpłochowskiego, wielkiego patrioty i jednego z internowanych w dniu wprowadzenia Stanu Wojennego (13 grudnia 1981 roku). To dla Pana, Panie Andrzeju i Waszego całego pokolenia.
Bóg się rodzi, a rodacy po więzieniach rozrzucani, Bo marzyła im się Polska niepodległa na tej ziemi, Solidarni i odważni, górnik, rolnik i stoczniowiec Dziś składają do Cię modły, daj nam wolność Panie Boże.
Cóż nam druty, cóż nam kraty, gdy w jedności siła, Z pierwszym brzaskiem wzejdzie słońce, Zbudzi się Ojczyzna miła, Matki, żony, siostry, dzieci, same przy świątecznym stole. Tylko szatan mógł zgotować naszym bliskim taką dolę.
Podnieś rękę Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miła, W trudnych chwilach, w złej godzinie, wspieraj jej siłę swą siłą. By się zdrajcom nie zdawało, że zawładną Polską całą A słowo ciałem się stało i mieszkało między nami. Solidarni i odważni, górnik, rolnik i stoczniowiec Dziś składają do Cię modły, daj nam wolność Panie Boże!
Podsumowując: Jak zapewne zauważyliście każda z tych kolęd, pieśni jest inna. Są natomiast cechy wspólne: patriotyzm, walka o Polskę i taki trochę żal do Boga o odwrócenie się od naszej Ojczyzny. Przytoczyłam tu tylko cztery z całej książki. Poszukajcie innych, może są jeszcze jakieś nieznane. Pokażcie je i podzielcie się nimi z nami.