Jeden pomnik, trzy symbole, miliony Polaków i jedno hasło - NSZZ Solidarność

Fot. MW

To już 41 lat od podpisania porozumień sierpniowych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem PRL. Na tę rocznicę Fundacja Roberta Peplińskiego wraz z Regionem Gdańskim NSZZ Solidarności zorganizowała w Tczewie obchody upamiętniające te chwile i bohaterów tamtej epoki.

Niedziela, 29 sierpnia deszczowe popołudnie i pomnik Solidarności w Parku Kopernika w Tczewie. A pod pomnikiem Oni, bohaterowie tamtych wydarzeń sprzed 41 lat. To dla nich i kolejnych pokoleń Polaków przygotowano uroczystości upamiętniające ten rok.

Przy pomniku spotkali się członkowie, świadkowie i uczestnicy sierpnia 1980 roku. Delegacje po Mszy Świętej za Ojczyznę w kościele parafialnym św. Józefa w Tczewie przybyły, aby oddać cześć i hołd.

— Jak co roku stajemy przed tym pomnikiem i przynosi on nowe refleksje - mówił do zgromadzonych Kazimierz Smoliński, poseł na Sejm RP. — Dzisiaj chciałabym, zwrócić uwagę na trzy symbole (daty, orła i skrzydła) moim zdaniem z tego pomnika wynikają. Mamy tę główną datę 1980 r, którą oceniamy wtedy, jako ten festiwal Solidarności, te miesiące właściwie miesiące, które pozwoliły nam wierzyć nam, że pokonaliśmy komunizm, że możemy już rozwijać się jako niepodległe i liczyć, na to, że będziemy w krótkim czasie niepodległym państwem. No niestety tak się nie stało.

Fot. MW

Po przemówieniu posła Smolińskiego głos zabrał Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.

— Spotykamy się dzisiaj w przededniu już 41 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych 21 postulatów Stoczni Gdańskiej. Ale spotykamy się też, bo trzeba przypominać w roku, w którym będziemy przypominali 40 rocznicę Stanu Wojennego. Już niedługo za parę miesięcy. mówię o tym z pełną świadomością. Niedawno w Strzebielinku na murach obronnych obozu, w którym ponad 500 naszych kolegów, naszych koleżanek było przetrzymywanych przez wiele miesięcy jest tablica, na której jest napis, takie główne motto: Chcieli zabić nadzieję, chcieli zabić pamięć. Jak wiemy i widzimy nadziei nie udało się zabić przetrwała, bo przetrwała w pamięci osób, którą ją w sobie nieśli bohaterowie dróg do wolności.

Fot. MW

Przewodniczący przypomniał też załogę z Tczewskiego Polmo i losy osób, które były szykanowane i represjonowane w tym trudnym dla związkowców czasie.

Następnie po przemówieniach delegacje złożyły wiązanki i zapaliły znicz pamięci.

Na placu przy drukarni Zakładów Graficznych im. Józefa Czyżewskiego w Tczewie odbył się koncert barda Solidarności Zbigniewa Stefanowskiego - Stefana "Pamięci Stoczniowców - Zakłóćmy ciszę". Emocjonujące wykonanie pieśni w jego wykonaniu, poruszył zgromadzonych i skłonił do zadumy i nostalgii. Po nim wszyscy uczestnicy udali się na poczęstunek i niekończącym się rozmowom i wspomnieniom tamtych lat. Obchody poprowadził Marian Sarnowski.