05.08.2021 19:06 0 MW/KWP w Gdańsku
Mundurowi ze Skarszew zatrzymali nietrzeźwego kierowcę quada. Zatrzymywany do kontroli mężczyzna podczas próby ucieczki uderzył w stojący radiowóz. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie i w czwartek, 5 sierpnia usłyszał zarzuty.
W środę, 4 sierpnia późnym wieczorem policjanci patrolujący ulice Skarszew zauważyli kierowcę quda, który w przeciwieństwie do pasażerki nie miał założonego kasku. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Kierujący czterokołowcem 21-latek podjął próbę ucieczki, podczas której uderzył w stojący radiowóz. Stojący w pobliżu policjant natychmiast obezwładnił mężczyznę.
— Podczas rozmowy okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad promil alkoholu - opowiada zderzenie rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło na jaw, że mieszkaniec gminy Skarszewy posiada do 2024 roku sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Interweniujący w tej sprawie policjanci ustalili również, że czterokołowiec, którym poruszał się przestępca drogowy, nie jest ubezpieczony i dopuszczony do ruchu. Ponadto zamontowane w quadzie tablice rejestracyjne pochodziły od innego pojazdu.
Mężczyznę doprowadzono do komendy, gdzie po wytrzeźwieniu stróże prawa przeprowadzą z jego udziałem czynności procesowe. Obecnie mężczyzna będzie odpowiadał za kierowanie niedopuszczonym do ruchu pojazdem w stanie nietrzeźwym i wbrew zakazowi sądu. Poza tym, o braku ubezpieczenia OC funkcjonariusze poinformują Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.