Martwy piesek w worku. Makabryczne znalezisko w kociewskim lesie

Do makabrycznego znaleziska doszło pod koniec kwietnia w lasach w okolicach Szpęgawska. W miejscu, gdzie nieopodal znajdują się groby pomordowanych przez Niemców Polaków, spacerowiczka odkryła ciało psa zawinięte w plastykowy worek.

Kobieta spacerowała po lesie nieopodal grobów masowych w miejscowości Szpęgawsk. Tam jej oczom ukazał się koszmarny wręcz widok – opisują przedstawiciele TOZ Starogard Gdański:

"Martwy piesek w worku, oklejony wokół taśmą..."

— Niestety nie jest wiadomym, czy piesek żył w momencie porzucenia go na pastwę losu. Nie wiadomo czy psinka umarła wcześniej i właściciel nie miał co z nią zrobić i wywiózł ją do lasu celem "utylizacji", czy psinka zmarła na skutek uduszenia się w plastikowym worku – opisują obrońcy praw zwierząt.

Czytaj również: Kłusownicy z Kociewia kłusowali na Żuławach

TOZ prosi wszystkich, którzy mogą pomóc z ustaleniu sprawców tego makabrycznego czynu, o poinformowanie o tym policji,

„Miejsce znalezienia pieska - opisane powyżej - jest niemalże przy drodze, nie w głębi lasu a zatem jest duże prawdopodobieństwo, że może jednak jest jakiś świadek zdarzenia. Wszystkie osoby mogące cokolwiek w tej sprawie wiedzieć, prosimy o zgłoszenie się do Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim” - czytamy w poście.

— Lasy państwowe są monitorowane - fotopułapki - prędzej czy później sprawcę uda się namierzyć zwłaszcza, że zdarzenie miało miejsce nieopodal grobów masowych, które jest miejscem historycznym, zaopiekowanym i monitorowanym a zatem… - komentują przedstawiciele starogardzkiego TOZ.