Tczewscy policjanci zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o kradzież rozbójniczą. Według ustaleń mundurowych sprawca na terenie jednego ze sklepów spożywczych ukradł najpierw kilka piw, a następnie groził śmiercią sprzedawcy, który próbował zapobiec kradzieży.
Pod koniec marca tczewscy kryminalni ustalili, że w jednym ze sklepów doszło do kradzieży rozbójniczej. Mundurowi ustalili, że sprawca ukradł z półki sklepowej 5 piw i wyszedł ze sklepu. Sprzedawca, widząc to zdarzenie, dogonił złodzieja, jednak ten zaczął grozić śmiercią interweniującemu mężczyźnie. Według ustaleń śledczych sprawca po tych groźbach oddalił się w nieznanym kierunku.
— Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 40-letni bezdomny. 30 marca o godzinie 23.30 policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego ustalili, że poszukiwany mężczyzna aktualnie przebywa na ulicy Wojska Polskiego. Mundurowi zatrzymali go i doprowadzili do miejscowej komendy – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Stróże prawa ustalili również, że zatrzymany mężczyzna ma jeszcze związek z dwiema kradzieżami sklepowymi na terenie jednego ze sklepów. Według ustaleń funkcjonariuszy sprawca w 14 lutego dwa razy wszedł do jednego ze sklepów, skąd ukradł artykuły spożywcze o łącznej wartości prawie 800 złotych.
— Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tczewie, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży i kradzieży rozbójniczej. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – czytamy w komunikacie KPP w Tczewie.