Ponad 300 tys. osób zaszczepionych przeciwko COVID-19 na Pomorzu

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego opublikował raport na temat przebiegu szczepień przeciwko COVID-19 na Pomorzu. Z danych wynika, że dotychczas zaszczepiono ponad 300 tysięcy osób, zaś drugą dawkę otrzymało ponad 100 tysięcy.

Rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi pacjentów z grupy 1B, tzn. z chorobami przewlekłymi. Jak na razie, szczepionkę przyjęli pacjenci z grupy 0 m.in. personel medyczny oraz grupa I, do której należą seniorzy powyżej 70. roku życia, nauczyciele czy wykładowcy.

— W województwie pomorskim jest 337 punktów szczepień m.in. w przychodniach POZ, szpitalach węzłowych i szpitalach tymczasowych. W punktach szczepień spółki Copernicus do 14 marca zastrzyki otrzymało łącznie 26 477 osób, w tym w szpitalu węzłowym 8592, a w tymczasowym 17 885. W placówkach Szpitali Pomorskich wykonano łącznie 36 090 szczepień - czytamy na portalu pomorskie.eu.

W województwie pomorskim zostało zaszczepionych 306 449 osób, w tym drugą dawkę przyjęło 107 186. Według danych Ministerstwa Zdrowia z 16 marca, w całym kraju zaszczepiono 4 557 060 osób.

Łącznie do Polski trafiło ponad 5,7 mln dawek szczepionek. Są to trzy preparaty - dwudawkowe zastrzyki mRNA amerykańskich koncernów firm Pfeizer/BioNTech i Moderna oraz brytyjska wektorowa AstraZeneca. Ich skuteczność różni się od ok. 75 - 95 procent.

— Jak podkreślają eksperci dosyć rzadko po podaniu preparatów występowały niepożądane odczyny poszczepienne (NOP). Do 16 marca odnotowano ich 4 803 na ponad 4,5 mln wykonanych zastrzyków. Chodził m.in. o zaczerwienieni i ból w miejscu wkłucia, stan podgorączkowy, dreszcze, bóle i zawroty głowy. Mogły występować też: nudności, wymioty i biegunki. W przypadku brytyjskiej szczepionki takie dolegliwości częściej występowały po podaniu 1. dawki. Natomiast w amerykańskich preparatach częściej po drugiej dawce - czytamy w raporcie urzędu marszałkowskiego.

Jak na razie odbywa się szczepienie 70-latków. Od 22 marca zastrzyki będą przyjmować osoby 69-letnie. Tempo szczepień nie jest tak szybkie jak zapewniał rząd. Zakładano, że miesięcznie można zaszczepić ok. 6 mln Polaków. Wciąż występują problemy z dostępnością szczepionek.

— Producenci odwołują dostawy lub zmniejszają liczby dawek. Według deklaracji koncernów farmaceutycznych i informacji rządu w II kwartale roku do Polski ma trafić 15 mln dawek szczepionek, co być może przyspieszy program szczepień. W tej chwili więcej preparatów trafia do szpitali niż do przychodni. Przypomnijmy, że POZ-y początkowo dostawały zaledwie 30 dawek na tydzień - informuje portal pomorskie.eu.

Od początku pandemii w regionie potwierdzono blisko 140 tys. zakażeń koronawirusa. W tym czasie zmarły 3023 osoby. Pod względem liczby zakażeń województwo pomorskie znajduje się na 5. miejscu w kraju.