10.03.2021 07:28 0 raz/pomorskie.eu/n24
Pandemia mimo szeregu uciążliwości, ma też swoje „plusy”. Pokazała m.in., że nie taka zła jest praca zdalna, a jej kontynuowanie planuje co piąta firma na Pomorzu. Praca w domowym zaciszu trwać miała kilka tygodni, a minął już rok. Takie rozwiązanie, trzeba przyznać – przypadło niektórym do gustu. Nie dla wszystkich jest to jednak komfortowe rozwiązanie i generuje wiele problemów.
Praca w domu nie pozwala oddzielić życia prywatnego od pracy, sprawia, że jesteśmy bardziej przepracowani, a i kłopotliwa bywa aranżacja biura i organizacja spokojnego miejsca do wypełniania obowiązków zawodowych. Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku przeprowadził w październiku i listopadzie 2020 roku badanie, jak wygląda zdalna praca w województwie pomorskim.
Sześciu na dziesięciu pracowników w naszym regionie doświadczyło zmian w pracy związanych z koronawirusem. Niektórym obniżono wynagrodzenie (34 proc.), wstrzymano podwyżki i premie (29 proc.) czy zmniejszono wymiar czasu pracy (25 proc.). Części z pracowników pracodawca rozszerzył zakres obowiązków i przeniósł do innego działu.
źródło: pomorskie.eu
źródło: pomorskie.eu
W marcu 2020 roku pracę zdalną rozpoczęło 11 proc. pracowników. Z końcem czerwca odsetek ten zmniejszył się do 10,2 proc., a na koniec III kwartału 2020 roku wyniósł 5,8 proc. Na Pomorzu praca poza firmą możliwa jest w 67 proc., lecz nie dla wszystkich ich pracowników.
Dla wielu plusem takiej formy pracy jest łatwość w godzeniu obowiązków domowych ze służbowymi. Jest to także oszczędność czasu i pieniędzy, jakie przeznaczamy na dojazdy do firmy. Tzw. home office wiąże się jednak z trudnościami psychologicznymi i logistycznymi.
źródło: pomorskie.eu
W badaniu WUP Pomorzanie wskazali, że o ile nie mają kłopotów z zachowaniem równowagi pomiędzy pracą w domu a życiem prywatnym (56 proc.), to jednak co trzecia osoba zauważyła, że problemem staje się poradzenie sobie z psychologicznymi skutkami życia w izolacji.
– Głównie chodzi o brak współpracowników i kontaktów międzyludzkich oraz motywację do pracy. Może się to przekładać się na realizację wspólnych celów. Osoba, która często pracuje zdalnie, może odczuwać osamotnienie, wykluczenie czy ograniczony dostęp do istotnych informacji - czytamy na portalu samorządu województwa pomorskiego.
Problem ze sprzętem do pracy:
Prawie 70 proc. pracowników może liczyć na komputery, oprogramowanie, a nawet krzesła czy słuchawki od swojego pracodawcy. Pozostaje jednak spora grupa osób, pracująca na własnym sprzęcie, co także wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Funkcjonuje na Pomorzu także model mieszany – część urządzeń zapewnia pracodawca, a o część pracownik musi zadbać sam.
Badania wykazały, że co piąta firma planuje utrzymanie pracy zdalnej na tym samym poziomie, co w trakcie pandemii. Większość firm uzależnia swoją decyzję od rozwoju pandemii i sytuacji w rzeczywistości „po pandemicznej”. 15 proc. Chce pracować tylko zdalnie, a 38 proc. z nich preferuje pracę w trybie hybrydowym, a jedna piąta woli pracować w biurze.
– Praca w biurze oferuje istotne korzyści – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor WUP w Gdańsku. – To codzienna rutyna, przestrzeń zapewniająca pracę w skupieniu, miejsca spotkań czy możliwość organizowania burzy mózgów. Przy okazji to miejsce z dala od rodziny, więc pozwalające skupić się na zadaniach służbowych i oddzielić to, co prywatne, od tego, co służbowe.
źródło: pomorskie.eu