Na doskonały, choć niecodzienny pomysł, „wpadli” pracownicy urzędu gminy w Zblewie. Przygotowali specjalny pojemnik na nakrętki, które przyczynią się do pomocy chorym dzieciom z regionu.
O pomocy, na jaką czeka mały Olek pisaliśmy m.in. w tym artykule . Do pomocy włącza się coraz więcej osób, a także samorządów.
„Wystarczył kawałek blachy, trochę siatki, parę nitów, farba i spawarka… a do tego dobre chęci i przekonanie, że warto pomagać, a razem - możemy więcej. I już jest! O czy mowa? Przed naszym urzędem gminy postawiliśmy ogólnodostępny pojemnik do zbierania plastikowych nakrętek. Znajduje się on w rogu budynku, pomiędzy wejściem do urzędu a wejściem do GOK-u, tuż przy drzwiach do windy” – czytamy w komunikacie gminy Zblewo.
— Pojemnik jest szczególny, bo zbudowaliśmy go sami, z myślą o dzieciach, które potrzebują pomocy. Zmotywowała nas do tego historia małego Olka z Czarnej Wody, dla którego nakrętki zbierane są w całym regionie. Kupiliśmy więc niezbędne materiały, a pracownicy Urzędu Gminy w Zblewie, nasi niezawodni strażacy z OSP Zblewo z wielkim sercem i zapałem zaprojektowali, pospawali, poskręcali, wymalowali, aż w końcu przewieźli i zamontowali nasz pojemnik. I wrzucili pierwsze, symboliczne nakrętki… - wyjaśniają urzędnicy ze Zblewa.
Jednocześnie zaapelowali do mieszkańców, by wrzucali do pojemnika nakrętki, „które przecież są w każdym domu”.
— Zbierajmy je, bo mają one realną moc pomagania! – zachęcają samorządowcy.
fot. UG Zblewo
Obecnie zbiórka nakrętek przed Urzędem Gminy w Zblewie przeznaczona jest dla Olka Lewandowskiego z Czarnej Wody. Chłopiec walczy z SMA. Trwa dramatyczna walka z czasem, na terapię genetyczną potrzebne są ogromne pieniądze – 9 milionów złotych. Prowadzona jest zbiórka publiczna, licytacje, akcje, wydarzenia, podczas których zbierane są środki na leczenie. Pieniądze ze sprzedaży nakrętek, które zostaną zebrane w Zblewie, również trafią na ten cel.