W niedzielę (12 lipca) o godzinie 07:00 otwarto lokale wyborcze w ramach II tury wyborów prezydenckich. Bardzo dużo osób postanowiło zagłosować nad morzem – nie tylko mieszkańcy, ale i wypoczywający na Pomorzu turyści. Wedle oficjalnych wyników opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, wygrał Andrzej Duda.
W wyborach prezydenckich 2020, w II turze głosowania, wygrał Andrzej Duda, zyskując poparcie 51,03 procent głosujących (10 44 648 oddanych głosów).
Jego rywal Rafał Trzaskowski zyskał poparcie 48,97 procent wyborców uczestniczących w głosowaniu (10 018 263 oddane głosy).
Na konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej zwołanej na godzinę 8:00 w poniedziałek (13 lipca) podano cząstkowe, nieoficjalne wyniki głosowania w II turze wyborów prezydenckich. Wynika z nich, że na godzinę 7:58 Andrzej Duda zdobył poparcie 51,21 procent wyborców.
Rafał Trzaskowski zyskał poparcie 48,79 procent osób uprawnionych do głosowania.
Według pierwszych, sondażowych wyników wyborów przedstawionych tuż po zamknięciu lokali wyborczych, w II turze wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda. Wedle wstępnych danych, otrzymał poparcie 50,4 procent wyborców.
Jego rywal w wyścigu do fotelu prezydenta Rafał Trzaskowski otrzymał 49,6 procent głosów.
Pierwsze dane dotyczące frekwencji pokazują, że w porównaniu do poprzedniej tury, w pierwszych godzinach głosowania więcej wyborców zdecydowało się postawić krzyżyk na swojego kandydata i kartę do głosowania wetknąć do urny. Wedle danych Państwowej Komisji Wyborczej, do godziny 12:00 frekwencja w kraju wyniosła 24,73 procent, czyli o 0,6 procent więcej, niż w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Największą frekwencję zanotowano w Krynicy Morskiej – 52,36 procent. Co ciekawe, jeśli chodzi o głosowanie w dużych miastach, to do południa najmniejszy odsetek wyborców, który odwiedził lokale wyborcze w Gdańsku, wynosił 21,37 procent.
Do PKW dotarły także informacje, że być może będzie konieczne udostępnienie rezerwowych kart do głosowania w nadmorskich lokalach wyborczych, gdzie głosują nie tylko mieszkańcy, ale i setki turystów.
— Widząc w mediach kolejki, jakie ustawiają się do lokali wyborczych w nadmorskich miejscowościach, przekazaliśmy informację, do okręgowych komisji, by karty przekazały w te miejsca, gdzie jest najwięcej turystów - powiedziała Magdalena Pietrzak, sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej.
Jak podała PKW, już wcześniej zadecydowano, by w nadmorskich lokalach rezerwa ilości kart do głosowania została zwiększona.