Mężczyzna ukradł rower oraz telefony komórkowe. Wykorzystywał nieuwagę właścicieli zrabowanych przedmiotów. Szybko został namierzony i zatrzymany przez tczewskich stróżów prawa.
Tczewscy kryminalni zajmując się sprawą kradzieży roweru, do której doszło 1 lipca z terenu jednej z klatek schodowych w mieście, ustalili i zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o to przestępstwo.
— Według policyjnych ustaleń sprawca w tym zdarzeniu wszedł na klatkę schodową jednego z bloków mieszkalnych i ukradł pozostawiony bez zabezpieczenia rower warty 1500 złotych. Funkcjonariusze doprowadzili zatrzymanego 35-latka do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali skradziony rower, który wkrótce wróci do właściciela – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Mundurowi ustalili również, że zatrzymany mężczyzna miał związek inną kradzieżą saszetki, w której znajdowały się dwa telefony komórkowe oraz dokumenty. Jak ustalili śledczy, sprawca w tym zdarzeniu wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela i z samochodu ukradł saszetkę, która leżała na siedzeniu.
— Zatrzymany 35-latek został doprowadzony do tczewskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące dwóch kradzieży. Mężczyzna trafi przed oblicze sądu, który zadecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu – dodał przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Za te przestępstwa grozi do 5 lat więzienia.