02.07.2020 13:10 0 raz

Skradzione rowery wrócą do właściciela, paser i złodziej mogą trafić za kratki

fot. KWP Gdańsk

Stróże prawa z posterunku policji w Skarszewach odzyskali dwa skradzione rowery. Warte blisko 2 tysięcy złotych jednoślady wróciły już do swojego prawowitego właściciela. Pracujący nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili również personalia osoby podejrzanej o kradzież oraz przedstawili zarzut paserowi.

Pod koniec czerwca policjanci ze Skarszew zdobyli informacje, które naprowadziły ich na trop złodzieja rowerów. Jak wynikało ze złożonego w tej sprawie zawiadomienia, do zdarzenia doszło w biały dzień na jednej z prywatnych posesji w miejscowości Skarszewy - sprawca ukradł pozostawione bez zabezpieczenia jednoślady.

Ich wstępna wartość oszacowana została na kwotę blisko 2 tysiące złotych. Jeden ze skradzionych jednośladów policjanci zabezpieczyli w lombardzie, a drugi użytkowany był przez prywatne osoby - relacjonują pomorscy mundurowi.

Zajmujący się tą sprawą funkcjonariusze przedstawili zarzuty dotyczące paserstwa. Usłyszał je 18-letni mieszkaniec Skarszew, który podczas przesłuchania przyznał się do popełnionego przestępstwa. Śledczy ustalili również personalia mężczyzny, który może mieć związek z tą kradzieżą.

Jego zatrzymanie jest już tylko kwestią czasu. Odzyskane przez policjantów rowery wróciły już do swojego prawowitego właściciela - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Za kradzież oraz za paserstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że paserstwo jest przestępstwem. Kupując rower, elektronarzędzia, kosiarkę czy też inne przedmioty po okazyjnej cenie bądźmy ostrożni. Może bowiem okazać się, że nie tylko wspieramy złodzieja, ale również staniemy się paserami. Paserem jest nie tylko osoba kupująca skradzione przedmioty, ale również osoba, która takie przedmioty ukrywa lub pomaga w ich sprzedaży.

Apelujemy, aby nie robić zakupów od przypadkowo napotkanych osób. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że okazyjny dla nas towar, często oznacza stratę dla kogoś innego. Tym samym nie kupując od przygodnie napotkanych osób utrudniamy złodziejowi pozbycie się „trefnego" towaru - podkreślają pomorscy stróże prawa.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...