03.06.2020 18:20 0 mike/KMP Gdańsk

Zajmowała się pacjentami, choć była kompletnie pijana

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

Dwa promile alkoholu we krwi miała 47-pielęgniarka, która zajmowała się pacjentami w jednej z gdańskich przychodni. Kobiecie grożą surowe konsekwencje służbowe, ale będzie musiała też odpowiedzieć przed sądem. Jeśli się okaże, że poprzez swoje postępowanie naraziła życie i zdrowie pacjentów, grozi jej do trzech lat więzienia.

Policjantów na miejsce wezwał we wtorkowy (2 czerwca) poranek dyrektor gdańskiej placówki, do którego zgłosił się pacjent. Mężczyzna poinformował, że przebadała go pielęgniarka, która była pod wypływem alkoholu. Ponieważ sytuacja była potencjalnie niebezpieczna dla innych osób, kobieta została osunięta od pełnienia obowiązków służbowych, a interwencję podjęli mundurowi. Przypuszczenia pacjenta i dyrektora okazały się słuszne – pielęgniarka była pijana.

Policjanci podczas interwencji zbadali alkomatem 47-latkę z Gdańska. Wynik badania potwierdził, że kobieta jest pijana i ma w organizmie dwa promile alkoholu – informują kryminalni z Komedy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Wypełnianie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu to ciężkie naruszenie prawa pracy, które może się skończyć zwolnieniem dyscyplinarnym, a także wysoką grzywną lub karą aresztu. To jednak nie koniec możliwych kłopotów 47-latki. Jeśli się w toku postępowania zostanie dowiedzione, że swoim zachowaniem mogła narazić na szwank zdrowie lub życie pacjentów, grozi jej do trzech lat więzienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...