30.05.2020 09:00 10 rp
Noszenie maseczek jest już nieobowiązkowe. Od soboty (30 maja) zniesiony jest nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych – to IV etap luzowania obostrzeń. Jeden z najbardziej wyczekiwanych przez Polaków.
Ten uciążliwy dla wielu obowiązek został nałożony 16 kwietnia. Od tego czasu mieliśmy obowiązek zakrywania ust i nosa na ulicy, w urzędach, sklepach, transporcie publicznym, punktach usługowych. Wiele osób powątpiewało w skuteczność i sens tego nakazu. Teraz doczekaliśmy się kolejnego etapu znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem. Jednym z jego punktów jest zlikwidowanie nakazu zasłaniania twarzy w otwartej przestrzeni. Nie oznacza to jednak, że możemy o nich całkiem zapomnieć i zostawić w domowej szufladzie na dobre.
Brak obowiązku noszenia maseczek obowiązuje tylko, jeżeli możliwy jest dystans społeczny. Jeżeli znajdujemy się w zwartym tłumie, w dalszym ciągu będziemy musieli zakładać maseczkę. Oznacza to, że brak maseczki jest możliwy jedynie, gdy możemy zachować co najmniej dwumetrowy dystans od innych osób. Tyczy się to także organizacji wydarzeń plenerowych, które zgodnie z zapowiedzią premiera, mogą liczyć nawet 150 osób.
– Od 30 maja zmieniamy zasady dotyczące maseczek. W przestrzeniach ogólnodostępnych obowiązuje zasada zachowania dystansu 2-metrowego, a noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe – tłumaczył premier Mateusz Morawiecki podczas środowej (27 maja) konferencji.
Fot. Kancelaria Premiera
Istnieją miejsca, w których trzeba obowiązkowo zasłaniać usta i nos. Są to: - autobusy i tramwaje,
sklepy,
kina i teatry,
salony masażu i tatuażu,
kościoły,
urzędy (jeśli idziesz załatwić jakąś sprawę do urzędu).
Dodatkowe miejsca, w których będzie trzeba zasłaniać usta i nos, określi Główny Inspektorat Sanitarny. Wyjątki. Gdzie nie trzeba zakrywać ust i nosa?
W pracy – jeżeli pracodawca zapewni odpowiednie odległości między stanowiskami i spełni wymogi sanitarne. W restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole.
Od teraz wciąż możemy dbać o nasze zdrowie i bezpieczeństwo, ale każdy uśmiech na ulicy będzie widoczny, a nie ukryty pod, choć piękną, to zasłaniającą nam twarz, maseczką.