Mieszkaniec powiatu tczewskiego najpierw zdemolował jeden z lokali, następnie zrabował z niego... 400 złotych. Niebawem wpadł w ręce tczewskich stróżów prawa. Jak się okazało, to recydywista.
W poniedziałek 11 maja policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z lokali gastronomicznych. Do zdarzenia miało dojść w nocy.
— Jak ustalili mundurowi sprawca najpierw wyważył drzwi wejściowe do budynku, a następnie ukradł pudełko, w którym znajdowało się 400 złotych. Stróże prawa przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie oraz przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia - poinformował asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Dwa dni później funkcjonariusze dalej pracując nad tą sprawą zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego, którego podejrzewali o to przestępstwo.
— Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi ustalili również, że zatrzymany mieszkaniec powiatu tczewskiego ma związek jeszcze z włamaniem do jednego ze sklepów na terenie powiatu, skąd ukradł 500 złotych. Do tego przestępstwa doszło w listopadzie ubiegłego roku. Śledczy ustalili, że 24-latek popełnił te czyny w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za takie przestępstwa - dodał przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Policjanci doprowadzili zatrzymanego mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące dwóch kradzieży z włamaniem, za co sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Za te przestępstwa w warunkach recydywy grozi do 15 lat więzienia.
