Aż dwa razy w tym tygodniu policjanci musieli zabezpieczyć miejsca, gdzie znaleziono niebezpieczne pozostałości z II wojny światowej. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Na pomoc wezwano saperów, którzy zneutralizowali niewybuchy.
Na pierwsze nietypowe znalezisko natrafiono wczoraj w poniedziałek 11 maja przed godziną 15:00. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o znalezieniu przez mieszkańca powiatu tczewskiego niewybuchu na terenie gminy Tczewa.
— Funkcjonariusz ustalił, że niewybuch znaleziono podczas prac polowych w pobliżu miejscowości Wędkowy. Mundurowi natychmiast zabezpieczyli teren w obrębie niewybuchu. Policjant przeszkolony w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego ustalił, że odnaleziony przedmiot to pocisk artyleryjski, który pochodzi najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Niewybuch ma średnicę około 10 centymetrów i ma długość 60 centymetrów – poinformował asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Następnego dnia o godzinie 8:30 tczewscy policjanci otrzymali kolejną informację o odnalezieniu przedmiotu wyglądem przypominającego niewybuch.
— Tym razem zaskakujący przedmiot został znaleziony podczas spaceru w kompleksie leśnym w pobliżu miejscowości Turze w gminie Tczew. Stróże prawa natychmiast zabezpieczyli teren w obrębie niewybuchu. Odnaleziony niewybuch to kolejny pocisk artyleryjski, który ma średnicę około 7 centymetrów i ma długość 30 centymetrów – dodał policjant.
fot. KPP Tczew
Odnalezione pociski artyleryjskie dzisiaj zostały zabezpieczone przez saperów, którzy je zneutralizują.
Policjanci przypominają, że nie wolno znalezionych niewybuchów dotykać, podnosić i przenosić. W przypadku znalezienia jakichkolwiek przedmiotów przypominających niewybuchy trzeba zachować szczególne środki ostrożności. Miejsce takiego znaleziska należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie poinformować o niewybuchu Policję, bądź inne służby.
