Poprzez napisy na murach namawiali do nienawiści i propagowali faszystowskie, totalitarne, zbrodnicze poglądy. Dwaj mężczyźni, którzy poważyli się dokonać tego przestępstwa, zostali zatrzymani. W więzieniu mogą spędzić nawet dwa lata.
Policjanci z gdańskiej komendy od kilku dni pracowali nad sprawą, która dotyczyła propagowania faszystowskiego ustroju oraz nawoływania do nienawiści.
— Trzeciego maja tego roku policjanci odebrali zgłoszenia, o tym, że na murze oporowym przy ul. Białej, ogrodzeniu parku Kuźniczki oraz elewacji kamienicy przy ul. Wajdeloty sprawcy nanieśli neonazistowskie symbole nawołujące do nienawiści i propagujące poglądy faszystowskie. Na miejsce tych przestępstw skierowano policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy podczas swojej pracy zabezpieczyli wiele śladów, które zostały poddane analizie. Kryminalni zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu w różnych częściach miasta, które były przez nich przez wiele godzin dokładnie analizowane. Równolegle funkcjonariusze sprawdzali każdą informację, którą zdobyli, rozmawiali z mieszkańcami, przesłuchiwali świadków. Policjanci typowali osoby, które mogą być odpowiedzialne za to przestępstwo – opisują pomorscy stróże prawa.
W efekcie ich pracy w poniedziałek 11 maja po południu doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn, podejrzewanych o to przestępstwo.
— Do zatrzymań doszło na terenie Gdańska. W mieszkaniach zatrzymanych osób, podczas przeszukań, policjanci znaleźli odzież z emblematami świadczącymi o sympatyzowaniu tych osób z organizacjami o poglądach skrajnie nacjonalistycznych. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie, w którym będą czekali na przesłuchanie i zarzuty – czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Zgodnie z art. 256 Kodeksu Karnego, za publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa, lub nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, grozi do dwóch lat więzienia.