Tczewianin miął w domu narkotyki. Wpadł w ręce policji po tym, na jednej z ulic w Tczewie pobił i okradł swojego znajomego.
We wtorek 5 maja tczewscy kryminalni zatrzymali 25-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o to udział w kradzież i rozbój.
— Mundurowi ustalili, że sprawca na jednej z ulic w Tczewie podczas spotkania ze znajomym najpierw wyrwał mu z ręki telefon komórkowy, a gdy pokrzywdzony mężczyzna chciał odzyskać swoją komórkę, napastnik go pobił. W związku z zaistniałym przestępstwem policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie - poinformował asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Stróże prawa podczas przeszukania mieszkania podejrzewanego mężczyzny odzyskali skradziony telefon. Podczas przeszukania policjanci znaleźli także kilka działek narkotyków. Badanie narkotestem wykazało, że była to amfetamina i marihuana.
— Zatrzymany 25-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj (7 maja) policjanci doprowadzili zatrzymanego mieszkańca Tczewa do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej oraz posiadania narkotyków. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny oraz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym mężczyzną - dodaje przedstawiciel tczewskich mundurowych.
Za przestępstwa, których dopuścił się tczewianin, grozi do 10 lat więzienia.
