Myśliwi ostrzegają mieszkańców przed wilkami, które pojawiły się na Nizinie Walichnowskiej. Warto zabezpieczyć przede wszystkim zwierzęta, gdyż - wedle ekspertów - wilk nie jest groźny dla człowieka.
"Zarząd Koła Łowieckiego "Darz Bór" Wejherowo informuje, że na terenie dzierżawionego przez koło obwodu łowieckiego nr 241 (teren Niziny Walichnowskiej) pojawiły się wilki. Prosi się mieszkańców tych terenów o zachowanie szczególnej ostrożności i zabezpieczenie zwierząt domowych i hodowlanych"- podaje serwis gniew.pl.
Czy wilka należy się bać, jak zachować się przy spotkaniu z tym drapieżnikiem, ile wilków żyje w Polsce, jaki wpływ na liczbę ataków na inwentarz mogłoby mieć dopuszczenie do polowań na wilki - o tym i o wielu innych sprawach opowiada Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo, ekspert i miłośnik tych zwierząt.
— Jak pokazuje historia, a także badania naukowe, wilk absolutnie nie stanowi zagrożenia dla człowieka. W zasadzie, wilk człowieka się panicznie boi, a nawet jeśli nie ucieka, to nie znaczy, że ma złe zamiary – mówi.
Ale to nie znaczy, że nie trzeba mieć się na baczności.
— Zasada zawsze jest jedna. Do żadnego dzikiego zwierzęcia nie podchodzimy, to nie są pluszowe zwierzaki. Wilk nie jest ani dobry, ani zły. To po prostu gatunek, który żyje w naszym kraju, i stara sobie radzić, zdobyć pokarm, schronienie, przedłużyć gatunek - podkreśla leśnik.
