Przedsiębiorstwa społeczne w czasie zarazy

Epidemia koronawirusa powoduje kryzys gospodarczy. Z wyzwaniami mierzą się również osoby prowadzące na co dzień na Pomorzu przedsiębiorstwa społeczne, czyli takie, które zatrudniają osoby wykluczone społecznie i niepełnosprawne. Takich nie brakuje i na Kociewiu.

Jednym z takich przedsiebiorstw jest Spółdzielnia Lodziarska Jasna z Tczewa, która od ponad dwóch tygodni nie pracuje.

— Jesteśmy spółdzielnią, która produkuje lody rzemieślnicze, a zimą prowadzi sklepik szkolny, więc od 12 marca zostaliśmy bez pracy – mówi Agata Radziwion z Jasnej.

Trzech pracowników jest na zwolnieniu lekarskim, a dwóch pozostałych, którzy mają dodatkowe źródło utrzymania, podjęło decyzję o przejściu na bezpłatny urlop. Spółdzielnia otrzymuje informacje o kolejnych odwołanych imprezach, w których miała brać udział.

– Mamy nadzieję, że ta sytuacja szybko się skończy i będziemy mogli nadrobić straty. Pomogło nam szybsze przekazanie środków z PFRON-u, dzięki czemu mamy szansę opłacić składkę ZUS i podatki – tłumaczy Agata Radziwion.

Jak podaje pomorskie.eu, w nieco lepszej sytuacji jest zespół Spółdzielni Socjalnej „Heca", czyli Tczewskich Kurierów Rowerowych i Warsztatu na Patencie.

— Kurierzy uruchomili darmowe dostawy zakupów dla seniorów i osób z niepełnosprawnością, inicjatywa ta cieszy się dużym zainteresowaniem. Po pomoc zgłaszają się nie tylko osoby prywatne, ale też organizacje. Kurierzy jeżdżą z przesyłkami, aby zwłaszcza osoby o obniżonej odporności nie musiały narażać swojego zdrowia, wychodząc z domu - czytamy w komunikacie województwa pomorskiego.

Dla kurierów wprowadzono nowe zasady odbioru przesyłek i dodatkowe środki bezpieczeństwa.