Na szczęście nie doszło do najgorszego. Zaniepokojeni mieszkańcy Starogardu widząc, jak jeden z kierowców w centrum miasta jedzie zygzakiem, wezwali policję. Udało się zatrzymać potencjalnego mordercę.
We środę 4 lutego wieczorem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim otrzymał zgłoszenie o kierowcy samochodu osobowego, który poruszał się tzw. wężykiem na jednej z głównych ulic miasta. Kierujący tym autem mężczyzna miał wymuszać pierwszeństwo na innych uczestnikach ruchu drogowego.
— Informacja o tym zgłoszeniu została przekazana funkcjonariuszom drogówki, którzy na ulicy Lubichowskiej zatrzymali do kontroli drogowej odpowiadające opisowi auto. Podczas rozmowy z kierowcą okazało się, że 56-latek spożywał wcześniej alkohol. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze udaremnili przestępcy drogowemu kontynuowanie dalszej jazdy oraz zatrzymali dokument uprawniający do kierowania - poinformował asp. sztab. Marcin Kunka, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
Mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 2 lat więzienia.