Wejherowianie przyłączyli się do ogólnopolskiego protestu w obronie sądów

Fot. Anna Grzymkowska

W środę (18 grudnia) tysiące ludzi w całej Polsce wyszło na ulice, by protestować w obronie sędziów. Społeczeństwo walczy z obecną władzą rządzącą o niezależne sądownictwo, które, zdaniem protestujących, zamierza ograniczyć Prawo i Sprawiedliwość.

W środę o godzinie 18:00 pod Sądem Rejonowym w Wejherowie zebrali się protestujący, by wspólnie solidaryzować się z sędziami. Motorem napędowym całej głośniej akcji była sytuacja, w jakiej znalazł się sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna. Po tym, jak zażądał ujawnienia list poparcia sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, minister Zbigniew Ziobro wstrzymał jego delegację do tego sądu. Następnie zawiesił go w wykonywaniu obowiązków.

– Obywatelki i obywatele! Rząd, wykorzystując Sejm, rękoma posłów partii rządzącej, wypowiada otwartą wojnę niezależnemu sądownictwu! Zaplanował represję wobec sędziów i prokuratorów włącznie z wydaleniem z zawodu, za obronę niezależności sądów od pozostałych władz! Otwarcie nakazuje zaniechanie stosowania prawa europejskiego! To koniec trójpodziału władzy oraz krok w kierunku wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej – czytamy na oficjalnej stronie Komitetu Obrony Demokracji.

„Dziś Sędziowie – jutro Ty!” – pod takim hasłem w całej Polsce odbywały się dziś protesty. Jak zaznaczają organizatorzy – „Lustitia” i „Themis” – chodzi o obronę godności i niezawisłości władzy sądowniczej w Polsce, która nie powinna podlegać naciskom i sankcjom nakładanym przez polityków.

Nowelizacja ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym zakłada możliwość dyscyplinowania sędziów i odwoływania z zawodu tych, którzy będą podważali działania nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W momencie, gdy nowe przepisy wejdą w życie, o wewnętrznym ustroju sądu decydować będzie prezydent, nie – jak do tej pory – ogólne zgromadzenie sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego.

– W całej Polsce, a nawet Europie protestujemy dziś w obronie niezależności sędziów i prokuratorów. Zebrało nas się dziś pod wejherowskim sądem naprawdę sporo. Społeczeństwo obserwuje to, co dzieje się chociażby w mediach i zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest do końca tak, jak mówi władza i że sędziowie i prokuratorzy są szykanowani. Ludzie zaczynają patrzeć nie tylko na stronę ekonomiczną jaką dał nam PiS ale także na inne, mniej wygodne rzeczy – mówił Longin Skrzypiński, członek Zarządu Komitetu Obrony Demokracji Region Pomorski.

Kolejny protest ma się odbyć w środę (25 grudnia) i jak zapewnia Skrzypiński, nie zaprzestaną, dopóki nie będą mieć pewności, że sędziowie mogą orzekać niezawiśle.