Bił i wyzywał swego własnego ojca. Tczewscy stróże prawa zatrzymali agresywnego mężczyznę, który urządził awanturę w jednym z mieszkań na terenie miasta. Był nietrzeźwy. Teraz czeka na wyrok.
W poniedziałek 11 listopada około godziny 19:15 oficer dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie, o tym, że w jednym z mieszkań na terenie miasta awanturuje się nietrzeźwy mężczyzna.
– Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z prewencji, którzy ustalili, że sprawca wszczął awanturę, podczas której bił i wyzywał ojca, a nawet groził mu śmiercią. Będący w mieszkaniu 40-letni sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma on w organizmie ponad 2 promile alkoholu – poinformował asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Wyjaśniając wszystkie okoliczności zdarzenia, policjanci ustalili, że takie zachowania trwają już od kilku miesięcy, dlatego sporządzili niebieską kartę i przyjęli zawiadomienie o przestępstwie znęcania się.
— Zatrzymany mieszkaniec Tczewa został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzut dotyczący znęcania się fizycznego i psychicznego nad ojcem. Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się do ojca oraz nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania. Za znęcanie się grozi do 5 lat pozbawienia wolności – dodał policjant.
Tczewscy stróże prawa przypominają, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo Wyzywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec innych osób.
