20.02.2020 07:30 0 mike
Dziś Tłusty Czwartek, czyli dzień pączków i faworków. Szacuje się, że tego dnia będzie zjedzonych około 100 mln pysznych wypieków. Życzymy wszystkim smacznego!
W kalendarzu chrześcijańskim tradycyjnie już Tłusty Czwartek jest ostatnim czwartkiem przed Wielkim Postem. Jego inne określenie to „zapusty”. Geneza tego święta sięga jeszcze czasów starożytnych, choć setki lat temu unikano raczej słodkości. Starożytni Rzymianie obchodzili raz w roku Tłusty Dzień, w czasie którego raczyli się ciastem chlebowym nadziewanym słoniną.
Słodsza wersja Tłustego Czwartku przyjęła się w Polsce około XVI wieku. Jednak dawniej pączki miały nieco inną formę niż obecnie. W środku można było znaleźć orzechy i migdały, a ten, kto trafił na taki pączek, miał być wyjątkowym szczęściarzem i cieszyć się powodzeniem. Tradycyjny Tłusty Czwartek upowszechnił się na polskich ziemiach w XIX wieku.
Tego dnia do woli można zajadać się przeróżnymi smakołykami. Tradycjonaliści uznają jedynie pączki z nadzieniem różanym. Jednak w cukierniach nie brakuje bardziej nowoczesnych wersji, np. z nadzieniem toffi, adwokatem czy oblanych czekoladą.
W Tłusty Czwartek popularnym posiłkiem są też faworki, zwane również chrustami. Lekarze zalecają jednak, żeby nawet tego dnia zachować umiar. Jeden pączek to dawka nawet 400 kcal, podobną ilość dostarczymy organizmowi po zjedzeniu 10 faworków.
W tym roku odbywa się ósma edycja akcji „Super Pączki pomagają dzieciom”. Więcej o wydarzeniu pisaliśmy tutaj. Relację po godzinie 9:00 przeprowadzi na żywo Radio Norda FM. Zachęcamy do słuchania na 88 MHz i w internecie.
Niegdyś tego dnia jadło się przede wszystkim słoninę, boczek lub mięso, popijano to dużą ilością wódki.
Pierwsze pączki wypiekano z ciasta chlebowego, a nadziewano je głównie słoniną. Słodkie wypieki pojawiły się dopiero w XVI wieku.
Tłusty Czwartek obchodzony jest w Polsce od XIX wieku.
Statystyczny Polak w Tłusty Czwartek zjada 2,5 pączka. Łącznie spożywa się ich około 100 milionów.
Pączki to bomby kaloryczne – spalenie jednego wymaga godzinnej jazdy na rowerze.