23.03.2025 14:00 0 MS/Kociewskie Diabły
Kibice Kociewskich Diabłów znów mogli poczuć dreszczyk emocji! W meczu rozegranym 19 marca w Starogardzie Gdańskim gospodarze pokonali rywali z Dolnego Śląska 85:77. Kluczowe punkty w nerwowej końcówce zdobył Piotr Lis, który najpierw trafił za trzy, a potem skutecznie wykonał rzuty osobiste, przypieczętowując zwycięstwo Dumy Kociewia.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki, ale to goście lepiej weszli w mecz, wygrywając pierwszą kwartę 21:16. Kociewskie Diabły odpowiedziały jednak mocnym uderzeniem w drugiej odsłonie – seria 7:0 i skuteczność Konopatzkiego oraz Durskiego pozwoliły gospodarzom odwrócić losy meczu. Ostatecznie na przerwę starogardzianie schodzili z prowadzeniem 41:35.
Trzecia kwarta to ponowny zryw gości, którzy doprowadzili do remisu 46:46. Na szczęście Diabły szybko odbudowały przewagę, głównie dzięki punktom Kowalenki i Lisa. Przed ostatnią odsłoną wynik brzmiał 66:54.
Wrocławianie nie zamierzali się poddawać – w czwartej kwarcie zmniejszyli stratę i na 3 minuty przed końcem doprowadzili do remisu 73:73. Wtedy jednak gospodarze pokazali swoją siłę – najpierw trafił Marićević, a następnie Lis posłał decydującą trójkę, która przesądziła o losach meczu. Do tego dołożył jeszcze dwa rzuty osobiste i kibice mogli świętować kolejne ważne zwycięstwo.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.