12.01.2025 16:00 0 MS/Kociewskie Diabły
Kociewskie Diabły zaliczyły kolejną porażkę, tym razem w starciu z KKS Polonią Warszawa. Mimo prowadzenia po trzech kwartach, fatalna czwarta odsłona meczu przypieczętowała wynik 72:79 na korzyść gości.
Pierwsza kwarta była wyrównana. Poloniści rozpoczęli dynamicznie, wychodząc na prowadzenie 6:2, ale gospodarze odpowiedzieli trafieniami Toczka, Krużyńskiego i Kowalenki, co dało wynik 20:19 na zakończenie tej części gry.
W drugiej kwarcie Polonia szybko wyszła na prowadzenie 28:22 po serii 5:0. Czas wzięty przez trenera Kociewskich Diabłów, Marka Winnickiego, przyniósł poprawę w grze. Przy lepszej obronie i skuteczniejszych rzutach Marićevića, Toczka oraz Kowalenki gospodarze doprowadzili do remisu 29:29, a końcówka kwarty zakończyła się minimalnym prowadzeniem Diabłów – 39:37.
Trzecia odsłona meczu przyniosła chwilę dominacji Kociewskich Diabłów, które prowadziły już 56:48. Polonia jednak nie pozwoliła gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł, zmniejszając dystans do czterech punktów na koniec kwarty (58:54).
W czwartej kwarcie Polonia kompletnie zdominowała parkiet, rozpoczynając od serii 11:0. Gwiazdą tej części gry był Kanadyjczyk Coke-Dominque, który skutecznie prowadził warszawian do zwycięstwa. Kociewskie Diabły próbowały ratować sytuację dzięki trafieniom Krużyńskiego zza łuku, zmniejszając stratę do zaledwie dwóch punktów (72:74), ale kluczowy rzut na remis okazał się niecelny. Ostatecznie Polonia wygrała 79:72.
Już w środę Kociewskie Diabły zmierzą się na wyjeździe z rezerwami Trefla Sopot. Kibice liczą na lepszy wynik i przełamanie serii porażek.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.