Politycy nie zabijajcie polskich mediów

02.08.2024 11:30 1 WGC

330 km na rowerach, aby pomóc Ignasiowi. Wyprawa ojca i syna

fot. archiwum / Kuba Koczwara

Wyruszyli w trasę. Po męsku - ojciec i 11-letni syn. Wszystko w szczytnym celu!

Wyprawę rozpoczęli 31 lipca, decydując się na 330-kilometrową trasę rowerową Warszawa Ursynów - Tczew.

Tym razem będzie nas motywowała nie tylko przygoda szalonego ojca z jeszcze bardziej szalonym 11-latkiem, ale i szczytny cel. "Jedziemy, by Ignaś mógł chodzić!" i dlatego wszystkich Was zapraszamy do udziału w naszej akcji charytatywnej – tłumaczy Kuba Koczwara, inicjator akcji i tata tego szalonego 11-latka, Borysa.

Każdy może wesprzeć pomysł, dodać wiatru w plecy na trasie Warszawa Ursynów - Tczew.

– Wspólnie jesteśmy w stanie pomóc Ignasiowi, bo my bardzo byśmy chcieli, by i on kiedyś mógł swobodnie jeździć z tatą na rowerze jak Borys! Trzymajcie mocno kciuki za powodzenie akcji, no i dajcie "piątaka na chłopaka" – mówi Kuba Koczwara.

Zbiórka dla Ignasia wciąż trwa!

Ignaś Maciejewski zmaga się z bardzo rzadką chorobą: wrodzonym zniekształceniem zmniejszającym kończynę dolną. Choroba ta objawia się tym, że kości samoistnie się łamią i w miejscu złamania pojawia się staw rzekomy.

Dzięki hojności wielu wspaniałych ludzi Ignacy przeszedł skomplikowaną operację: osteotomię oraz osteoplastykę kości piszczelowej i strzałkowej innowacyjną metodą CPT X-Union – informują rodzice chłopca. – Niestety nadal wymaga dalszego leczenia i specjalistycznej rehabilitacji, które są jedyną nadzieją na normalne funkcjonowanie naszego synka.

Ignasia czeka jeszcze kilka kosztownych operacji i żmudne leczenie, a co za tym idzie, częste wyjazdy na konsultacje do specjalistów i rehabilitacje.

Nie możemy pozwolić, by pieniądze stanęły nam na drodze. Podjęliśmy decyzję, by kolejny raz poprosić o pomoc... – dodają rodzice Ignasia.

Ignaś jest synkiem Pawła Maciejewskiego z Biegającego Tczewa, uczestnika tczewskiego parkrunu. Kuba Koczwara, który wraz ze swoim synem jedzie z Warszawy do Tczewa, także pochodzi z tego miasta.

Chcielibyśmy, żeby ta walka o lepszą przyszłość była dla nas jedynie przykrym wspomnieniem. Wiemy, że musimy zrobić wszystko, gdyż chodzi o sprawność i samodzielność naszego ukochanego synka. Prosimy otwórzcie dla niego swoje serca – podsumowują rodzice chłopca.

Zbiórkę dla Ignasia Maciejewskiego z Tczewa można wesprzeć przez portal pomagam.pl.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...