20.12.2023 20:45 0 MW/KPP Malbork
Do 3 lat więzienia grozi 34-letniemu mężczyźnie za znęcanie się nad zwierzętami. Nowostawianin opuścił miejsce zamieszkania, pozostawiając dwójkę psów bez opieki. Dzięki życzliwości sąsiadów psom udało się przeżyć. Do zabezpieczenia czworonogów zostali wezwani inspektorzy oraz Nowostawscy policjanci. Malutki Kiper znalazł już dom u sierż.sztab. Bartosza Wiśniewskiego, który postanowił przygarnąć pieska. Na adopcję nadal czeka jego mama Maja.
Policjanci z Nowego Stawu otrzymali zgłoszenie o dwóch porzuconych pieskach, które zostały pozbawione opieki przez 34-latka z tej gminy. Do pomocy zostali wezwani Inspektorzy z OTOZ Animals z Tczewa, którzy zabezpieczyli psiaki.
— Jak ustalili funkcjonariusze, ich 34-letni właściciel opuścił miejsce zamieszkania, pozostawiając zwierzęta bez opieki. Wyziębione psy przebywały w pomieszczeniach gospodarczych zdane na łaskę i życzliwość sąsiadów, którzy je dokarmiali. Losem psiaków przejął się nowostawski policjant, który postanowił zaopiekować się jednym z nich. Piesek Kiper u sierż. sztab. Bartosza Wiśniewskiego znalazł nowy dom- powiedziała o szczęśliwym finale akcji asp. szt. Sylwia Kowalewska, oficer prasowa KPP w Malborku.
Suczkę Maję zabrano i przewieziono do schroniska w Tczewie, gdzie czeka na adopcję i nowy dom, taki jak ma teraz Kiper.
W sprawie porzucenia zwierząt policjanci wszczęli dochodzenie. Za znęcanie się właścicielowi grozi kara do 3 lat więzienia.