30.11.2023 08:39 3 MS/Starogard Gdański
W kanale rzeki Wierzyca pływał ranny łabędź. Służby zainterweniowały bardzo szybko. Okazało się, że ptak ma poważną ranę na głowie. Istnieje podejrzenie, że został zaatakowany przez inne zwierzę.
We wtorek, 28 listopada, około godz. 16:00 mieszkanka Starogardu zadzwoniła do Straży Miejskiej. Zgłosiła ona, że po rzece, niedaleko ulicy Kanałowej, pływa ranny łabędź. Krwawił on z głowy.
Strażnicy Miejscy z pomocą strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej wyłowili łabędzia. Przy pomocy łodzi ratunkowej udało się zwabić zwierzę do brzegu. Tam bezpiecznie go wyciągnięto i odeskortowano do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Starogardzie Gdańskim. Pracownicy OTOZ Animals opatrzyli łabędzia i podali mu leki.
— Niezwłocznie wysłaliśmy na miejsce zdarzenia patrol. Strażnik potwierdził informację o rannym łabędziu pływającym po kanale wzdłuż ulicy Kanałowej. - powiedział rzecznik prasowy Straży Miejskiej Leszek Żołądowski. - Z uwagi na brak możliwości samodzielnego odłowienia ptaka poprosiliśmy o wsparcie Ochotniczą Straż Pożarną. Strażacy przybyli z łodzią ratunkową. Przy jej pomocy udało się przywabić łabędzia do brzegu, tak aby strażnik miejski mógł go bezpiecznie wyciągnąć z wody — opowiedział rzecznik.
Kierownik schroniska Aleksandra Pawlak zakłada, że łabędź pobędzie w Schronisku kilka dni. Musi odtajać, a rana musi się zagoić.