Wraz z chłodnymi, jesiennymi miesiącami nastał czas, w którym często grzejemy się w naszym domach. Zwracajmy jednak uwagę na niebezpieczeństwa związane z tak zwanym „cichym zabójcą”, czyli czadem.
Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego niebezpieczeństwo zatrucia tym gazem rośnie. Przyczynami takich wypadków są** nieczyszczone przewody wentylacyjne i niewietrzone pomieszczenia**. Należy co jakiś czas kontrolować drożność kominów oraz otwierać okna, a zagrożenie zatruciem znacznie spadnie. Pamiętajmy, aby nigdy nie zaklejać kratek wentylacyjnych! Nie zapominajmy o tym, gdyż możemy sami na siebie, albo na swoich bliskich sprowadzić tragedię.
Czad, czyli tlenek węgla jest gazem bezbarwnym i bezwonnym. Powstaje w wyniku niepełnego spalania substancji węglowych i jest silnie toksyczny! Wystarczy, że stężenie czadu w powietrzu wynosi powyżej 1%, by zabić człowieka w kilka minut.
Niezależnie, czy mieszkamy w mieszkaniach, czy domach z kominkiem, albo piecem, warto zakupić czujnik tlenku węgla. My sami nie jesteśmy w stanie go wyczuć, dlatego pomoc technologiczna w wielu przypadkach może być niezbędna. Czujkę taką należy postawić w pokojach z kominkiem, piecem kaflowym, kuchenką gazową, w kotłowniach, czy garażach. Zainstalowanie jej przy oknie, kratach, albo przewodach wentylacyjnych nie da rezultatów! Na to też zwróćmy uwagę!
Rocznie w Polsce w wyniku zaczadzenia umiera ponad 100 osób, a podtruciu ulega ponad 2000. Pamiętajmy o zagrożeniu zdrowia i życia, jakie niesie ze sobą tlenek węgla. Czujnik czadu oraz przeglądy przewodów wentylacyjnych zwiększają nasze bezpieczeństwo.