21.12.2022 17:13 0 MW
Pewien 39-latek został zatrzymany, za to, jak próbował wyłudzić znaleźne za rower. Nie byle jaki rower, bo ukradziony przez jego kolegę. Ponadto mężczyzna odpowie za kradzież innego roweru oraz piły spalinowej o łącznej wartości tysiąca zł. Dlatego usłyszał zarzuty paserstwa oraz kradzież w warunkach recydywy.
Akcja z rowerem zaczęła się od momentu, kiedy do komisariatu Policji w Gniewie przyszła kobieta celem zawiadomienia ich, że na dodane przez nią w Internecie ogłoszenie o ukradzionym rowerze odpowiedział mężczyzna, który zażądał znaleźnego. Wówczas nie pozostało mundurowym nic innego jak sprawdzić tę informację. Ustalili, że sprawcą chęci otrzymania znaleźnego jest 39-latek. Stróże prawa zatrzymali go i przewieźli do jednostki Policji. Jednak to nie wszystko w tej sprawie, bo w trakcie śledztwa okazało się, że odpowiada on też za włamanie do pomieszczenia gospodarczego na terenie pow. tczewskiego, z którego ukradł rower oraz piłę spalinową. Właściciel oszacował straty na tysiąc złotych.
— Na podstawie zgromadzonych dowodów śledczy przedstawili 39-latkowi zarzuty paserstwa oraz kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Mężczyzna był już skazany za podobne przestępstwa, dlatego grozi mu nawet 15 lat więzienia- powiedziała na koniec st. post. Katarzyna Ożóg, z KPP w Tczewie.