22.03.2022 15:27 0 MW
Pod koniec lutego w Skarszewach doszło do pobicia 35-latka z powiatu starogardzkiego. Winnym tego zdarzenia okazał się 25-letni mężczyzna. Za to przestępstwo grozi mu do 7,5 roku odsiadki, gdyż do zdarzenia doszło w warunkach recydywy.
Zgłoszenie o pobiciu 35-latka wpłynęło do Policji w połowie marca. Zajście, co ustalili śledczy, miało miejsce w połowie lutego, w jednym ze skarszewskich lokali. To właśnie wtedy mężczyzna został zaatakowany, pobity i kopany po głowie przez 25-latka z Kociewia. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami ciała. Tam przebywał przez kilka dni.
Stróże prawa przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i ustalili, kim jest sprawca.
Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej karany za popełnienie podobnego przestępstwa.
— Mundurowi ustalili adres, pod którym przebywał podejrzewany i z samego rana zapukali do drzwi mieszkania - mówi asp.sztab Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim. — Leżący w łóżku mężczyzna był zaskoczony poranną wizytą mundurowych.
Zatrzymany 25-latek trafił na miejscowy posterunek, na którym usłyszał zarzuty uszkodzenia pobicia ciała w warunkach recydywy.
Za ten czyn w warunkach recydywy kodeks karny przewiduje karę w wymiarze 7,5 roku odsiadki. W najbliższym czasie czeka go jeszcze wizytą w sądzie, przed którym będzie się tłumaczył z dokonanego przez siebie przestępstwa.