15.12.2021 13:35 0 MW
Takiej akcji policjanci ze Świecia się niespodziewali. Złapali miłośników paliw bitumicznych prawie na gorącym uczynku. Niestety tylko dwóch z trzech, bo trzeci zdąrzył wrócić do domu, by dokończyć kwarantannę.
Zaledwie godzina wystarczyła nowskim dzielnicowym by schwytać złodziei 180 litrów paliwa.
— Do zdarzenia doszło w niedzielę (12.12.) wieczorem w Warlubiu (pow. świecki). Właściciel posesji, z terenu której chwilę wcześniej dokonano kradzieży paliwa, poinformował dyżurnego komendy w Świeciu o zaistniałym zdarzeniu- podkom. Joanna Tarkowska. — Ten niezwłocznie przekazał komunikat pracującym w terenie funkcjonariuszom z Komisariatu Policji w Nowem.
Fot. KPP Świecie
Stróże prawa dość szybko „namierzyli” złodziei. Policjantom z Nowego wystarczyła zaledwie godzina, by odnaleźć nastetnich złodziejaszków. Dwaj mieszkańcy: 18-latek i 17-latek z gminy Warlubie za pomocą odpowiednich narzędzi ściągnęli 180 litrów paliwa ze zbiornika ciężarówki. Samochód należał do zgłaszającego kradzież. Złodzieje w trakcie ucieczki porzucili część łupu, natomiast pozostałą część zdążyli ukryć w swoim aucie.
Mundurowym udało się odzyskać całość skradzionego paliwa, które od razu wtrafiło do okradzionego właściciela.
Dwóch nastolatków zostało zatrzymanych na miejscu, trzeci czeka w domu na zakończenie kwarantanny.
13 grudnia mężczyznom przedstawiono zarzuty kradzieży mienia. Za to mogą pójść siedzieć nawet na 5 najbliższych lat.
— Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań, ponieważ sprawa ma charakter rozwojowy - dodaje podkomisarz.