Według opinii publicznej do karygodnego czynu przyznał się 47-letni starogardzianin. Mężczyzna odpowie za kradzież napędu elektrycznego do wózka inwalidzkiego. Grozi mu za to 5 lat więzienia.
Funkcjonariusze ze Starogardu Gdańskiego ujęli 47-letniego starogardzianina, który ukradł napęd elektryczny do wózka inwalidzkiego. W wyniku interwencji wydziału kryminalnego policjanci odzyskali warte 8 tys. zł urządzenie, które niebawem wróci do swojego właściciela. Teraz mieszkaniec Kociewia stanie przed sądem, gdzie odpowie za popełnione przestępstwo.
— W minioną niedzielę dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie w sprawie kradzieży elektrycznej przystawki do wózka inwalidzkiego – mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. — Do zdarzenia doszło przed jednym z lokali gastronomicznych, gdzie właściciel pozostawił to urządzenie. Wartość strat oszacowana została na kwotę 8 tys. zł.
Starogardzianin podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży. Według śledczych tłumaczył się tym, że nie wiedział, do czego mogło służyć urządzenie, które ukradł. Chciał je rozkręcić, a części sprzedać na złomie.
Zatrzymany w tej sprawie 47-latek usłyszy teraz zarzut dotyczący kradzieży mienia. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 5 lat więzienia.