09.02.2021 13:30 7 NW/pomorskie.eu
W 2020 roku pracodawcy składali do urzędów pracy średnio miesięcznie 10,5 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia obcokrajowców. To tylko o 200 takich dokumentów mniej niż w 2019 roku. Pomorskie firmy w minionym roku chciały zatrudnić łącznie nawet 126 tys. cudzoziemców – głównie w branżach związanych z przetwórstwem przemysłowym, administracji i budownictwie.
Od stycznia do grudnia 2020 roku do ewidencji wpisano 126,0 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia obcokrajowców. Dla porównania w analogicznym czasie w 2019 roku było ich 128,8 tys. Miesięcznie średnio było to 10,5 tys. takich dokumentów, ale liczba ich różniła się w kolejnych miesiącach.
Jak podaje portal samorządu województwa pomorskiego, pierwsza fala pandemii, zamrożenie gospodarki i zamknięcie granic Polski spowodowały, że pracodawcy zostali odcięci od pracowników zza granicy, przez co odnotowano najmniej oświadczeń.
– W kolejnych miesiącach liczba ta zaczęła stopniowo rosnąć – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – Można podejrzewać, że przedsiębiorcy, by przetrwać ten ciężki czas i aby zachować ciągłość działalności zaczęli, ograniczać zatrudnienie w firmach. Dlatego też wielu z nich sięgnęło po pomoc do powiatowych urzędów pracy, za pośrednictwem których mieli możliwość skorzystania z krótkoterminowego zatrudnienia pracowników zza granicy na podstawie oświadczeń – wyjaśnia Żmudzińska.
Źródło:pomorskie.eu
Obcokrajowcy pracujący na Pomorzu najczęściej wybierają Trójmiasto – głównie Gdańsk. W tym mieście, jak i całym powiecie gdańskim, odnotowano ponad połowę wszystkich oświadczeń (64 tys.) zarejestrowanych w w 2020 roku.
Dużo mniejszy popyt zgłoszono w Gdyni i Sopocie. Tam odnotowano 14 proc. wszystkich oświadczeń, czyli 17,9 tys. Najmniejsze zainteresowanie zatrudnienie obcokrajowców w ciągu roku odnotowały powiaty usytuowane na wschodniej granicy województwa – malborski (240 oświadczeń), nowodworski (568 oświadczeń) i sztumski (640 oświadczeń).
– Braki kadrowe powstałe w pomorskich firmach najczęściej uzupełniali obywatele Ukrainy. W 2020 roku przedstawiciele tej narodowości stanowili ponad 83 proc. (tj. 105,1 tys.) wszystkich wpisanych do ewidencji oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcom. Pracę w Pomorskiem podejmowali także obywatele Białorusi, Mołdawii, Gruzji, Armenii i Rosji - czytamy na pomorskie.eu.
Źródło:pomorskie.eu
Źródło:pomorskie.eu
Najwięcej, bo ponad 1/3 cudzoziemców (43,5 tys.) w 2020, jak i w 2019 znalazła zatrudnienie w sekcji przetwórstwo przemysłowe. Co czwarty cudzoziemiec zatrudniany był w sekcji działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca, co piąty natomiast w budownictwie.
Najmniej cudzoziemców (zaledwie 4 proc.) podjęło pracę w sekcji działalności związanej z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi oraz w transporcie i gospodarce magazynowej, gdzie stanowili 9 proc. wszystkich oświadczeń (11,3 tys. osób). W porównaniu do 2019 roku największy przyrost liczby cudzoziemców wystąpił w transporcie i gospodarce magazynowej (o 86,6 proc.) oraz w przetwórstwie przemysłowym (o 4,3 proc.).
– Odbyło się to jednak kosztem spadku liczby cudzoziemców zatrudnianych w innych branżach – wyjaśnia Katarzyna Żmudzińska. – Zatrudnienie w budownictwie spadło o 12,2 proc., działalności w agencjach zatrudnienia o 9,2 proc., a branżach związanych z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi aż o 31,2 proc. – wymienia Żmudzińska.
Źródło:pomorskie.eu