04.11.2020 08:30 1 raz/KWP Gdańsk
Na widok policyjnych mundurów dwóch rabusiów zaczęło udawać, że czyszczą samochód. Gdańscy stróże prawa jednak nie dali się nabrać i zatrzymali mężczyzn, którzy włamali się do odkurzacza na terenie jednej z myjni samochodowych.
Policjanci z Osowej otrzymali zgłoszenie o tym, że na terenie myjni samochodowej dwóch sprawców włamuje się do odkurzacza. Gdy włamywacze zerwali kłódkę i odgięli drzwi zabezpieczające wrzutnię do pieniędzy, w urządzeniu włączyła się czujka antykradzieżowa.
— Właściciel od razu zaalarmował o tym policjantów z Osowej. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali dwóch mężczyzn, którzy na twarz mieli złożone kominiarki, a na widok policjantów zaczęli nerwowo czyścić tapicerkę w samochodzie i go odkurzać – relacjonują pomorscy stróże prawa. - Na pytania policjantów mężczyźni odpowiadali wymijająco, twierdzili, że nie mają nic wspólnego z włamaniem, drzwi od maszyny były zniszczone już wcześniej.
Policjanci sprawdzili samochód, którym przyjechał 33-latek i jego kolega. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli łom i śrubokręty, którymi najprawdopodobniej uszkodzili drzwi. Mundurowi sprawdzili również monitoring, na którym zarejestrowali się włamywacze.
— Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży pieniędzy z wrzutni do odkurzacza. 22-latkowi i jego 33-letniemu koledze grozi 10 lat pozbawienia wolności – czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.