‘Opłakana’ sytuacja branży turystycznej – jest apel do parlamentarzystów

Władze Pomorza nie owijają w bawełnę, i mówią wprost: „Kryzys związany z epidemią koronawirusa doprowadził branżę turystyczną do katastrofalnej sytuacji”. Tymczasem rządowe programy osłonowe się skończyły. Dlatego marszałek województwa postanowił zaapelować do rządzących, by wdrożono kolejne programy pomocowe.

Branża turystyczna to bardzo ważna gałąź gospodarki pomorskiej. Tymczasem w regionie z powodu koronawirusa aż 92 procent firm odnotowało znaczący spadek dochodów a 59 procent miało trudności z płynnością finansową. Marszałek Mieczysław Struk przesłał więc do posłów i senatorów z Pomorza pismo z apelem o pilne podjęcie działań pomocowych. Przedstawił w nim także propozycje, których wdrożenie umożliwi przetrwanie przedsiębiorcom.

— Przygotowane przez rząd programy pomocowe, tzw. tarcze antykryzysowe, dobiegły końca. Bon turystyczny wspomaga niemal wyłącznie turystykę wypoczynkową rodzin z dziećmi. Turystyka przyjazdowa, organizacja konferencji i spotkań biznesowych jest zawieszona co najmniej do końca roku. Bez nich nie funkcjonują hotele, firmy przewozowe, biura podróży, piloci wycieczek, przewodnicy, a także obiekty kulturalne – wylicza marszałek. – W tej katastrofalnej sytuacji należy pilnie podjąć szereg działań, których wdrożenie będzie umożliwiało przetrwanie znaczącej części podmiotów funkcjonujących w tej branży – podkreśla.

Marszałek w piśmie, które trafiło do posłów i senatorów z województwa pomorskiego, przedstawił więc listę działań oczekiwanych przez branżę turystyczną. Wśród tych propozycji wskazane są m.in. wznowienie subwencji Polskiego Funduszu Rozwoju dla firm ze stratami powyżej 60 procent; zwolnienia z ZUS do 30 czerwca 2021 roku; dalsza wypłata tzw. postojowego, a także przedłużenie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników;

Ponadto, marszałek sugeruje rozszerzenie programów PARP na mikro i małych przedsiębiorców, wprowadzenie dopłat do oprocentowania kredytów obrotowych, tworzenie korzystnych linii kredytowych lub gwarancji de minimis 100 proc. z Banku Gospodarstwa Krajowego lub innych państwowych instytucji finansowych, jak również obniżenie na minimum dwa lata VAT na usługi turystyczne oraz rozważenie możliwości przejęcia leasingów na autokary przez państwo.

— Mam nadzieję, że z uwagi na bezprecedensową i tragiczną sytuację, w jakiej znalazła się branża turystyczna, będziemy mogli liczyć na wsparcie w celu wypracowania najlepszych rozwiązań pomocowych – zakończył swój list marszałek Struk.