17.07.2020 12:30 0 raz
Jeszcze nie wiadomo na pewno, czy mieszkanka Tczewa, która kierując samochodem uderzyła w inny, po czym wjechała w pobliski budynek, była pod wpływem alkoholu. Ten od niej wyczuli interweniujący na miejscy policjanci, jednak kobieta nie była w stanie z nimi rozmawiać. Stróże prawa czekają na wyniki badania krwi.
W środę (15 lipca) godziną 15:00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o kolizji, do której miało dojść na ulicy Prusa. Natychmiast we wskazane miejsce zostali skierowani policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy wstępnie ustalili, że 42-letnia mieszkanka powiatu tczewskiego jadąc renault, uderzyła w zaparkowanego na chodniku volkswagena, a następnie wjechała w budynek znajdujący się po drugiej stronie ulicy.
— Podczas tej interwencji funkcjonariusze od kierującej wyczuli silny zapach alkoholu. Jednak 42-letnia kobieta nie była w stanie rozmawiać z policjantami. W związku z tym zdarzeniem kierująca renault trafiła do szpitala, gdzie została pobrana jej krew do badań. Stróże prawa zatrzymali sprawczyni prawo jazdy, a samochód trafił na policyjny parking – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że mieszkanka powiatu tczewskiego kierowała samochodem w stanie nietrzeźwości, będzie groziło do 2 lat więzienia.
Policjanci przypominają, że nietrzeźwym kierowcom oprócz kary pozbawienia wolności grozi kara finansowa od 5 tys. złotych oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
— Dodatkowo kierująca odpowie za spowodowanie kolizji drogowej – podkreślił przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.