30.06.2020 18:40 1 rp/pomorska.policja.gov.pl

Pracownik ochrony razem z siostrą okradł sklep, w którym pracował

Zdjęcie ilustracyjne/archiwum

Zapis z kamer monitoringu nie pozostawiał żadnych złudzeń: pracownik ochrony nie tylko „przymknął oko” na kradzież jak się okazało, własnej siostry, ale spowodował awarię, dzięki której chciał uniknąć odpowiedzialności. Nie udało się, za co teraz rodzeństwo może spędzić osiem lat w więzieniu.

Policjanci z Przymorza zatrzymali pracownika ochrony jednego z marketów budowlanych oraz jego siostrę, którzy wprowadzili w błąd obsługę sklepu i ukradli materiały budowlane m.in. drzwi, ościeżnice oraz inny asortyment o wartości ponad 4 tysiące złotych.

Policjanci na podstawie analizy zawiadomienia o przestępstwie oraz zapisów z kamer monitoringu dowiedzieli się, że za tym przestępstwem najprawdopodobniej stoi pracownik ochrony oraz jego znajoma – relacjonują mundurowi.

Z informacji zebranych w tej sprawie przez policjantów wynika, że pracownik ochrony sklepu powodował w markecie awarię, która uniemożliwiała normalne funkcjonowanie monitoringu w sklepie, po czym okazywał kasjerce fikcyjny paragon zakupu i umożliwiał 33-latce wywiezienie towaru, za który nie zapłacono. Szybko jednak udało się zatrzymać sprawców.

Funkcjonariusze zdobyli informację, gdzie podejrzany o oszustwo 36-latek i 33-latka ukryli ukradzione rzeczy – dodają policjanci.

W poniedziałek (29 czerwca) kryminalni znaleźli i zabezpieczyli na jednej z posesji ukradziony ze sklepu towar oraz inne przedmioty, które najprawdopodobniej także mogą pochodzić z kradzieży, są to m.in. elektronarzędzia (piły, kątownice, wiertarki), płyty kartonowo-gipsowe, stelaże i inne materiały budowlane i wykończeniowe.

Jest podejrzenie, że ten rodzinny duet ma na swoim koncie inne kradzieże, dlatego policjanci cały czas pracują nad sprawą i analizują zapisy z kamer. Za oszustwo grozi im 8 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...