15.06.2020 12:30 0 raz
Urzędnicy z gminy Starogard Gdański nie ukrywają, że utylizacja śmieci rolniczych to jedno z poważniejszych wyzwań kociewskich wsi. Nikt nie chce odbierać od nich zużytych opakowań po nawozach i materiałach siewnych. Dlatego potrzebna była interwencja samorządu.
Jak podkreślają kociewscy rolnicy, nowoczesnej uprawy nie można prowadzić dzisiaj bez stosowania nawozów i materiałów siewnych. Jednak po ich użyciu zostają wielkie opakowania foliowe i nikt nie chce ich odbierać. W skali roku to kilkaset kilogramów. Dawniej w Starogardzie działał punkt, gdzie rolnicy mogli sprzedawać odpady poprodukcyjne. Później sami musieli dopłacać do odbioru, ale jakiś czas temu punkt zbiórki zamknięto.
Dlatego z pomocą rolnikom przyszedł miejscowy samorząd.
— Wójt Magdalena Forc-Cherek podpisała umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na odbiór 80 ton odpadów poprodukcyjnych z 81 gospodarstw. Kontrakt opiewa na prawie 100 tys. złotych – wyjaśniają przedstawiciele gminy.
— Bardzo cieszę się, że pozyskaliśmy 40 proc. dofinansowania do tego zadania. Problem odpadów tego typu sygnalizowało mi wielu mieszkańców, zajmujących się rolnictwem – mówi powiedziała wójt.
Realizację projektu zaplanowano na 2020 rok.