11.05.2020 09:25 0 mike/KMP Gdańsk
Najbliższe miesiące spędzi w areszcie 33-latek, który naruszył nietykalność cielesną członków swojej rodziny, w tym ojca, a także złamał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Podczas interwencji groził też mundurowym, używając stłuczonej butelki.
Kilka dni temu funkcjonariusze z komisariatu policji w Gdańsku-Osowej odebrali wezwanie, z którego wynikało, że 33-letni mężczyzna naruszył nietykalność cielesną swojego ojca. Sprawca został wówczas zatrzymany, jednak prokurator zdecydował o zastosowaniu wolnościowych sankcji w postaci dozoru policyjnego. Jak się szybko okazało, nie było to wystarczające.
– Następnej nocy 33-latek wszczął awanturę oraz próbował dostać się do mieszkania swojej znajomej na Letnicy. Dyżurny ok. godz. 2:00 odebrał zgłoszenie i skierował na miejsce najbliższy patrol. Policjanci zauważyli przed posesją mężczyznę, którego wygląd był identyczny z rysopisem sprawcy podanym przez osobę zgłaszającą. Mężczyzna, gdy tylko zauważył policjantów, ruszył w ich kierunku z szyjką rozbitej butelki, znieważał ich oraz groźbami próbował zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych – relacjonują kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Również i tym razem 33-latek został zatrzymany, usłyszał zarzuty oraz zastosowano wobec niego zastosowany policyjny dozór. I po raz kolejny okazało się, że nie był to wystarczający środek zapobiegawczy – mężczyzna szybko złamał zakaz zbliżania się do ojca i nakaz opuszczenia lokalu.
– Mężczyzna usłyszał zarzuty zmuszenia groźbą funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności, znieważenia funkcjonariuszy, naruszenie nietykalności cielesnej oraz znieważenie swojego ojca. Tym razem sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt – czytamy w komunikacie policjantów z Gdańska.
Źródło: KMP Gdańsk
Źródło: KMP Gdańsk
Za kierowanie gróźb pod adresem policjantów i zmuszanie ich do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych 33-latkowi grożą trzy lata więzienia.