Dwa patrole policji, dwie podobne sytuacje w jednym mieście. Tczewscy policjanci wylegitymowali młodych ludzi, którzy - jak się okazało - mieli przy sobie narkotyki. Zostali zatrzymani.
We środę 11 marca policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku patrolując pieszo ulice Tczewa zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok nerwowo oglądał się za siebie i próbował szybko oddalić się. To wzbudziło w mundurowych podejrzenia, że mężczyzna może mieć narkotyki.
— Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się 18-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego. Podczas kontroli mężczyzny potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy, gdyż miał przy sobie marihuanę - relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Do podobnej sytuacji doszło 10 minut później. Inny patrol policjantów podczas legitymowania 25-latka, znalazł przy nim amfetaminę oraz marihuanę, które miał ukryte w skarpecie znajdującej się w saszetce.
— Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, których doprowadzili do policyjnego aresztu. Ujawnione przez funkcjonariuszy ponad 16 gramów narkotyków zostało zabezpieczane i trafiło do biegłego na szczegółowe badania - dodał przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego wczoraj śledczy przedstawili zatrzymanym mieszkańcom powiatu tczewskiego zarzuty dotyczące posiadania narkotyków, do których się przyznali. Teraz ich losem zajmie się sąd.
Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia.