04.02.2020 16:12 0 raz
Zamiast odpowiadać za swoje czyny i przebywać po wyroku sądowym w areszcie, para 30-latek i 33-latka jak gdyby nigdy nic spacerowali ulicami Tczewa. Tą bezprawną beztroskę przerwał policjant, który po pracy wracał wieczorem do domu.
W poniedziałek 3 lutego po godzinie 18:00 policjant wydziału prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie po skończonej służbie wracał swoim samochodem do domu. Na ulicy Paderewskiego zwrócił uwagę na spacerującą parę.
— Funkcjonariusz skojarzył, że te osoby są poszukiwane do odbycia kary pozbawienia wolności. Powiadomił oficera dyżurnego jednostki i nie wahając się, zatrzymał kobietę i mężczyznę, których następnie przekazał wezwanym na miejsce funkcjonariuszom z zespołu wywiadowczego - relacjonują pomorscy policjanci.
Przypuszczenia policjanta były trafne. 30-latek poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia do Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim na okres 3 miesięcy pozbawienia wolności. Z kolei 33-letnia kobieta, jak potwierdziły policyjne systemy, była poszukiwana na podstawie nakazu doprowadzenia do Aresztu Śledczego w Gdańsku na okres 3 miesięcy pozbawienia wolności.
— Dzięki wzorowej postawie tczewskiego stróża prawa zatrzymana para dzisiaj trafi do aresztów śledczych. Takie zachowanie mundurowego pokazuje, że służbę w policji pełni się 24 godziny na dobę - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.