29.01.2020 12:32 7 mike
We wtorkowy (28 stycznia) wieczór dwie osoby trafiły do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Obecnie obaj pacjenci przebywają w izolatkach, a ich stan jest dobry.
Dwóch pacjentów, którzy uskarżali się na złe samopoczucie, trafiło we wtorek do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku. Na razie nie ma potwierdzenia, że są zarażeni koronawirusem, choć nie można tego wykluczyć. Do Gdańska przylecieli z Amsterdamu, a wcześniej przebywali w Chinach.
– Wczoraj wieczorem trafiło do nas dwóch pacjentów. Są to osoby, które w ostatnim czasie przebywały na terenie Chin, stąd decyzja lekarzy o zatrzymaniu ich w szpitalu. Obecnie są w dobrym stanie, są obserwowane i poddawane diagnostyce. Czekamy na informacje odnośnie do dalszego leczenia – informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy spółki Szpitale Pomorskie.
Procedury w przypadku podejrzenia zarażenia koronawirusem nakazują odizolowanie pacjentów. Takie właśnie kroki podjęto w gdańskim szpitalu.
– Obaj pacjenci obecnie przebywają w izolatkach na terenie Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych. Zachowane są wszelkie procedury bezpieczeństwa. Zarówno inni pacjenci, jak i personel mogą się czuć bezpiecznie – dodaje Małgorzata Pisarewicz.
Na razie nie wiadomo, ile potrwa hospitalizacja. O tym zadecydują lekarze z gdańskiego szpitala. Ze względu na potencjalne zagrożenie epidemiologiczne, osoby, które wracają z Azji Wschodniej, lecz nie wykazują objawów chorobowych, są obejmowane nadzorem, który obejmuje codzienny kontakt z pracownikami sanepidu. Podobnie było w przypadku grupy Chińczyków, na co dzień studentów AWFiS, którzy 16 stycznia wrócili z Chin. Czują się dobrze i nie mieli kontaktu z chorymi.